Różnice w cenach na półce i przy kasie sklepy zwykle tłumaczą awarią systemu, brakiem pracowników, a nawet, że trudno im nadążyć za częstymi zmianami. Jednak to nie jest problem klienta. On ma zapłacić mniej! Warto sobie o tym przypomnieć w wirze świątecznych zakupów.
Gazetka promocyjna czy wywieszka na sklepowej spółce informują, że towar kosztuje np. 20 zł. Czytnik przy kasie pokazuje zaś 30 zł. Niejeden klient na pewno spotkał się podczas zakupów z sytuacją, gdy przy kasie okazało się, że ma zapłacić więcej. Wcale nie musi!
Warto o tym wiedzieć podczas świątecznych zakupów. W całym zamieszaniu możemy nie zauważyć, że za coś naliczono nam więcej niż myśleliśmy, że kosztuje. Uważajmy!
Na pewno niejednemu klientowi zdarzyła się na zakupach sytuacja, że jedną cenę produktu widział np. na półce, a inną naliczyła pani w kasie.
I - zazwyczaj - w kasie była to kwota wyższa.
W całym zamieszaniu możemy nie zauważyć, że za coś naliczono nam więcej niż myśleliśmy, że kosztuje. Co robić w takiej sytuacji? Którą cenę musi zapłacić klient? Czy można liczyć na zwrot pieniędzy?
Czytaj w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień