- Festiwal bluesowy to marka, której nie powinno sprzedawać się za grosze - uważa radny PiS Jacek Juszkiewicz.
Tymczasem miasto zgodziło się, by współorganizatorem lipcowego Suwałki Blues Festival został Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, który dołożył do imprezy tylko 80 tys. zł.
- Ławeczka bluesmana, która ma stanąć na ulicy Chłodnej, kosztuje więcej niż wkład władz województwa - wyliczył radny.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień