Dwie klasy i biblioteka podstawówki po feriach będą wyglądały całkiem inaczej. - To jednak nie koniec prac - zapowiada burmistrz Mateusz Feder. Na razie SP jest w mieście jedna, ale i to się zmieni.
Uczniów strzeleckiej podstawówki po feriach czeka miła niespodzianka - wyremontowana szkoła. W dwóch klasach i bibliotece szkolnej właśnie są wymieniane podłogi i - jak mówi burmistrz Mateusz Feder - to nie pierwsze i nie ostatnie zmiany w Publicznej Szkole Podstawowej przy ul. Zachodniej.
- Zaczęliśmy już rok temu w wakacje, ale było tyle pracy, że firmy się nie wyrabiały. Dlatego podzieliliśmy prace na dwa etapy: jeden latem, drugi zimą. Rok temu szkoła zyskała całkiem nową kuchnię, w której niedawno zamontowano duży okap, pozwalający na wyeliminowanie zapachów. Wymieniliśmy także okna i zmodernizowaliśmy ogrzewanie. Kapitalne remonty zostały już wykonane, teraz chcemy tylko to wszystko ujednolicić - mówi burmistrz.
Jeszcze w wakacje w szkole jest przewidziane m.in. malowanie niektórych klas, sali gimnastycznej oraz korytarzy w starej części budynku. Do wymiany jest także podłoga w auli i pokoju nauczycielskim.
Ze zmian w szkole cieszy się oczywiście wicedyrektorka Małgorzata Kowalewska. - Ten remont był szczególnie potrzebny naszej szkole, bo od wielu lat, niestety, przeprowadzano tu tylko bieżące naprawy. Ale w porozumieniu z panem burmistrzem doszliśmy do wniosku, że lepiej wyremontować część, ale tak, żeby były efekty i starczyło na dłużej. Poza tym gdy dzieci wracają do szkoły po przerwie i widzą, że coś się dzieje, to same się także angażują. Oczywiście nie w remonty, ale w działalność szkolną. Rodzice też na pewno są zadowoleni z prac - mówi wicedyrektorka podstawówki.
Remont nie jest prosty. Trzeba go robić stopniowo, bo budynek - z racji wieku - ma swoje „niespodzianki”. Dosłownie co chwila coś wyskakuje. Trudno się dziwić - choćby podłogi w remontowanych klasach pamiętają jeszcze czasy przedwojenne...
- Czasem w trakcie prac okazuje się, że do zrobienia jest o wiele więcej, niż myśleliśmy - mówi dyr. Kowalewska. Ale podkreśla i cieszy się, że od ubiegłego roku prac w podstawówce jest naprawdę sporo.
Na razie Strzelce mają tylko jedną podstawówkę. Ale od przyszłego roku szkolnego - w związku z reformą edukacji - ma się to zmienić. Druga szkoła podstawowa będzie w budynku obecnego gimnazjum, tylko trzeba go przerobić.
- W wakacje planujemy tu kapitalny remont. Chcemy tak przystosować szkołę, by od września mogła zacząć działać pełną parą - mówi burmistrz Feder.
W grę wchodzi m.in. remont gimnazjalnej sali gimnastycznej, ale też wyposażenie szkoły. Trzeba będzie np. kupić ławki do pomieszczeń, w których będą uczyć się najmłodsi. Wstępnie planowane jest także utworzenie tzw. kącików zabaw. Pod maluchy trzeba będzie też urządzić łazienki. Krótko mówiąc - szkolne wydatki będą spore.