Strategia sportu w Gorzowie - radni przyjęli uchwałę
We wtorek 16 lutego miejscy radni na specjalnie zwołanej sesji przyjęli strategię rozwoju sportu i turystyki. Same obrady miały bardzo burzliwy przebieg.
Atmosferę podgrzało wystąpienie liderki Ludzi dla Miasta Aliny Czyżewskiej, która proponowała odrzucenie projektu.
- Jest to dokument niekompletny i niemerytoryczny. Konsultacje społeczne zostały źle przeprowadzone. Ta strategia to bubel. Czy 50 tysięcy wydane na nią jest gospodarnym zachowaniem urzędu? - pytała z mównicy, wywołując wiele emocji na sali. Wypomniała głównemu autorowi dokumentu Andrzejowi Mateckiemu jego powiązanie z Akademią Piłkarską Stali Gorzów, w której jest dyrektorem zarządzającym. Czyżewska zarzuciła mu też poświadczenie nieprawdy przy składaniu referencji.
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki odniósł się jedynie do treści strategii. - Ona będzie dokumentem żywym. Będzie co roku weryfikowana. Dzięki niej wyznaczymy kierunki rozwoju sportu i turystyki do 2026 roku - mówił. Dodał, że pracowali nad nią przedstawiciele niemal wszystkich naszych klubów sportowych i zaspokaja ona większą część gorzowian.
Ostatecznie miejscy radni przegłosowali uchwałę
Ostatecznie strategia po półtoragodzinnych obradach została przyjęta. Żaden z radnych nie zagłosował przeciwko jej uchwaleniu. Przypomnijmy, początkowo dokument miał zostać uchwalony w poprzedni czwartek, ale decyzją prezydenta został zdjęty z porządku obrad. Wydział kultury i sportu planował, że strategia zostanie przyjęta końca ubiegłego roku, a najpóźniej w styczniu, ale jej pierwotne założenia - m.in. dotyczące podziału pieniędzy na gorzowski sport - wzbudziły kontrowersje wśród niektórych prezesów klubów. Na grudniowych społecznych z mieszkańcami miasta włodarze m.in. Stilonu Gorzów kwestionowali wybór tzw. Kluczowych Dyscyplin Sportowych. Na żużel miało iść 35-45 proc. pieniędzy rezerwowanych na sport profesjonalny, na koszykówkę kobiet: 25-30 proc., a na sporty wodne 10-15 proc. Futbol został ujęty w pozostałych dyscyplinach, na które miało pójść 10-15 proc.
Ostatecznie miejscy radni przegłosowali uchwałę, w której na żużel pójdzie do 35 proc., na koszykówkę kobiet do 30 proc., a na sporty wodne do 10 proc. W tym zestawieniu znalazło się też miejsce dla piłki nożnej, która otrzyma do 15 proc. funduszy dla sportu profesjonalnego. Chodzi jedynie o futbol w wykonaniu panów. Radni przegłosowali tę autopoprawkę prezydenta na komisji tuż przed wczorajszą sesją. Panie z TKKF-u Stilonu, tak jak pozostałe dyscypliny nie uwzględnione w dokumencie, dostaną (łącznie) do 10 proc. Podział miejskich pieniędzy według procentowych współczynników budżetu odbędzie się w drugiej połowie roku. Konkurs ofert na pierwsze półrocze ma się odbyć na starych zasadach.