Stocznia Marynarki Wojennej wkrótce częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej
W Gdyni podpisano umowę na zakup Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Finał transakcji prawdopodobnie po wakacjach
Wizytujący ostatnio w Gdyni Bartosz Kownacki, wiceminister obrony narodowej, poinformował, że należąca do Skarbu Państwa Polska Grupa Zbrojeniowa z Radomia podpisała umowę przedwstępną na zakup Stoczni Marynarki Wojennej w naszym mieście. Są to bardzo dobre wieści przede wszystkim dla pracowników SMW. Wejście tego zakładu w struktury PGZ spowoduje, że nie tylko będzie można kontynuować produkcję, ale prawdopodobnie znajdą się także nowe miejsca pracy. Tymczasem warto przypomnieć, że stocznia była w ostatnich latach w stanie upadłości likwidacyjnej i wiele wskazywało, że może nie przetrwać. Z zawartej transakcji, której kwota opiewać ma na 224 miliony złotych, zadowoleni są lokalni politycy.
- To strategiczny krok w odbudowie przemysłu stoczniowego - uważa gdyńska posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk, przewodnicząca sejmowej komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Bartosz Kownacki stwierdził nawet w Gdyni, że Stocznia Marynarki Wojennej jest „oczkiem w głowie” polskiego rządu.
- Chcieliśmy zrobić wszystko, żeby przemysł stoczniowy w Polsce odbudować i skonsolidować - powiedział Bartosz Kownacki. - To jest ogromna praca całego polskiego rządu, która zmierza do tego, aby Stocznię Marynarki Wojennej uratować, tak byśmy mogli po tym okresie przejęcia podjąć bardzo trudne wyzwanie związane z restrukturyzacją tej stoczni.
Wiceminister Skarbu Państwa Maciej Małecki dodał, że ocalenie Stoczni Marynarki Wojennej przed upadłością to inwestycja w bezpieczeństwo kraju.
- Nie ma naszej zgody na niszczenie majątku narodowego - podkreślił Maciej Małecki. - My chcemy go pomnażać, a nie roztrwonić.
PGZ przejmie Stocznię Marynarki Wojennej za pośrednictwem spółki - córki, Stoczni Wojennej. Jej prezes Konrad Konefał, mówił w Gdyni, że wszyscy, doświadczeni pracownicy będą potrzebni w gdyńskim zakładzie.
- Szczegółowe informacje na temat struktury zatrudnienia i nowych zleceń ujawnione zostaną jednak we wrześniu - mówi Konrad Konefał.
Szansą na poprawę rentowności zakładu jest tzw. ustawa stoczniowa, która częściowo weszła w życie na początku tego roku. Zakłada ona udogodnienia w uiszczaniu podatków VAT i CIT. Stocznia Marynarki Wojennej chce oprzeć swoją działalność przede wszystkim na uczestniczeniu w programie modernizacji polskiej floty wojennej.