Stephane Antiga: Czekam na pięć tysięcy. Mam nadzieję, że tylu kibiców przyjdzie na następny mecz

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Łokaj
Łukasz Pado

Stephane Antiga: Czekam na pięć tysięcy. Mam nadzieję, że tylu kibiców przyjdzie na następny mecz

Łukasz Pado

- Mecz z Chemikiem Police może być trudniejszy niż ten z Budowlanymi Łódź – mówi Stephane Antiga, trener Developresu Rzeszów. Jego zespół pokonał 3:0 wicemistrza Polski Budowlanych Łódź, było to ósme ligowe zwycięstwo drużyny z Rzeszowa pod wodzą francuskiego trenera. Antiga mówi o kibicach, rywalu i swoim zespole.

Nadal bez porażki w Developresie, a mecz z Budowlanymi zapowiadał się wyjątkowo trudny...
Zapowiadał się i był trudny, ale my dobrze przygotowaliśmy się do tego niego. Mieliśmy wystarczająco czasu, żeby odpocząć, popracować i dobrać dobrą taktykę. Niemal w każdym elemencie zagraliśmy bardzo dobrze. Może zagrywka, nie była tak dobra jak w poprzednich meczach, ale pozostałe elementy, atak, blok, obrona, przyjęcie, były świetne. Dobrze, że wygraliśmy 3:0, bo w każdym secie Budowlani wywierali presję, prowadzili na początku seta, ale my wracaliśmy do gry za każdym razem. Jestem zachwycony. Teraz Police przed nami, kolejny trudny mecz, ale gramy dobrze i jestem dobrej myśli.

Budowlani nie tacy straszni?
Mają problem z regularnością, bo przegrywają sety ze słabszymi rywalami, ale wciąż są groźni, potrafią grać bardzo dobrze i nadal są faworytami tej ligi. A my, jak będziemy grać tak jak dziś i zagrywać trochę lepiej, to będzie fajnie.

Podskoczy wam, ktoś jeszcze w tej lidze?
Szanujemy każdego przeciwnika. Każdy, w tej lidze może wygrać z każdym.

Na trybunach było ponad cztery tysiące kibiców. Co pan na to?
Fajnie, ale ja czekam na pięć tysięcy. Mam nadzieję, że z Policami tyle przyjdzie.

Czuć wsparcie kibiców?
Oczywiście. To świetna sprawa, gdy na mecze przychodzi tylu ludzi. Fajnie jest grać mecze razem z kibicami. To, że tyle ich przychodzi, jest zasługą wyników, ale też pracy wszystkich, którzy są w klubie, naszego marketingu. Myślę, że byli zachwyceni, choć chyba był za krótki mecz.

Chyba przypominało to halę w Rzeszowie, gdy pan tu przyjeżdżał jeszcze jako zawodnik Skry Bełchatów...
No, tak. Mam nadzieję, że tak, a może nawet lepiej będzie do końca sezonu.

W kolejnym meczu zagracie z Chemikiem Police. Oni też nie przegrali jeszcze meczu...
To może być jeszcze trudniejszy mecz dla nas niż z Budowlanymi. Ale jak będzie? Zobaczymy. W poniedziałek mamy wolne i potem bierzemy się do pracy.

Łukasz Pado

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.