Spotkanie z Rosą jeszcze niedawno byłoby hitem. Jednak ekipa z Radomia jest w kryzysie i ten sezon wyraźnie obliczyła na przeczekanie złego czasu i być może w przyszłości powrót do walki w czubie tabeli. Dziś Rosa nie jest w stanie poważnie zagrozić silniejszym zespołom, przegrywa mecze wyjazdowe (bilans 0:6) i ewentualny awans do czołowej ósemki byłby dla tego zespołu szczytem marzeń. Stąd Stelmet mógł pożegnać stary rok efektownym zwycięstwem 99:71 i dodajmy, że był to najniższy wymiar kary dla gości.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień