Stelmet BC zaczyna walkę o złoto
W czwartek, 1 czerwca, Stelmet zaczyna walkę o obronę tytułu mistrza Polski. Nasz zespół walczy z Polskim Cukrem Toruń. Jest faworytem ale musi to potwierdzić na parkiecie.
Finał dla ekipy z Torunia to jedna z większych sensacji tego sezonu. W mieście nad Wisłą zmontowano mocny, wyrównany i zbilansowany skład. Mimo tego nie przypuszczano, że Polski Cukier stanie przynajmniej na drugim stopniu podium. Nasi rywale zaczęli wspaniale odnosząc kolejno 12 zwycięstw. Dopiero w Zielonej Górze na początku stycznia doznali pierwszej porażki. W hali CRS zwyciężyliśmy 83:67. Od tego momentu szło im gorzej. Skończyli na czwartym miejscu z bilansem 21 zwycięstw i 11 porażek. W międzyczasie odgryźli się nam w Toruniu wygrywając w lutym 81:69. Z kolei w lutym w ćwierćfinale Pucharu Polski Stelmet bez trudu wygrał 79:55. Trener Polskiego Cukru doświadczony Jacek Winnicki kiedy jego ekipa seryjnie wygrywała tonował nastroje mówiąc, że pewnie i jego zespół dopadnie kryzys. Tak było ale sposób w jaki z niego wyszedł toruński zespół zasługuje na szacunek. Pokonanie w ćwierćfinale wicemistrza kraju radomskiej Rosy 3:0 pokazało, że ekipa Winnickiego odzyskała formę. Potem w ten sam sposób jego ekipa odprawiła sensacyjnego półfinalistę Energę Czarnych Słupsk. Nasi goście od 23 maja trenują i czekają na finał. Stelmet w tym czasie miał dodatkowo dwa trudne spotkania ze Stalą Ostrów. Trener Artur Gronek pytany co lepsze granie co trzy dni czy czekanie na rywala, powiedział: - Jesteśmy w rytmie meczowym. Uważam, że to bardzo dobrze w kontekście trudnych finałowych spotkań. Lepiej grać niż czekać na rywala.
Miejmy nadzieję, że nasi koszykarze pokażą się przynajmniej tak jak w drugim i piątym meczu ze Stalą. Nie da się ukryć że jesteśmy faworytem, ale tak przecież jest we każdym meczu ekstraklasy w tym sezonie. Polski Cukier o czym pisaliśmy przed każdą potyczką w tym sezonie to bardzo mocna ekipa. Najskuteczniejszymi zawodnikami z Torunia są Obie Trotter i Kyle Weaver. O sile drużyny stanowią również Łukasz Wiśniewski, Krzysztof Sulima, Jure Skifić i Bartosz Diduszko.
Zaczynamy walkę o złoto. Będzie to piąty kolejny finał Stelmetu (wygraliśmy w czterech) i miejmy nadzieję, że czwarty zwycięski. Dziś mecz numer jeden. Początek o 17.45. Transmisja od godz. 17.20 w Polsacie Sport. Liczymy na dobre spotkanie, udane otwarcie i pierwszą zaliczkę naszego zespołu. Początek, czego nie trzeba udowadniać, jest bardzo ważny.
Terminarz kolejnych spotkań, mecz numer dwa w sobotę 3 czerwca w Zielonej Górze - godz. 17.45 (Polsat Sport Extra od 17.20). Numer trzy w Toruniu we wtorek 6 czerwca - 17.45 (Polsat Sport od 17.20), numer cztery: w Toruniu, czwartek 8 czerwca - 17.45 (Polsat Sport od 17.20). Ewentulanie piąte spotkanie w Zielonej Górze w sobotę 10 czerwca - 12.00 (Polst Sport od 11.30), ewentulny szósty: w Toruniu, wtorek 13 czerwca - 17.45 (Polsat Sport od 17.20); ewentulane siódme w Zielonej Górze w czwartek 15 czerwca o 17.45 (Polsat Sport Extra od 17.20)