- Jak długo jeszcze strażacy OSP będą pompować wodę ze stawu w Tryszczynie do Brdy? Pytamy w Starostwie Powiatowym w Bydgoszczy.
Staw w centrum Tryszczyna przez lata był w fatalnym stanie. Służył mieszkańcom jako... wysypisko śmieci. Kiedy bagrowano go, wyciągano zalegające na dnie stare opony, sprzęt gospodarstwa domowego, śmieci, pnie wyciętych kiedyś drzew itp.
Staw był brudny, zaśmiecony, ale wtedy nie wylewał. Mieszkańcy okolicznych domów mogli spać spokojnie.
Teren wokół stawu miał zostać uporządkowany, miała tu rosnąć trawka, a teren zdobić mała architektura, by staw stał się terenem rekreacyjnym...
Z roku na rok wody w stawie przybywało, wylewał podtapiając piwnice domów.
- Uważam - mówi Mariusz Stężewski, dyrektor Wydziału ochrony środowiska, rolnictwa i leśnictwa Starostwie Powiatowym w Bydgoszczy - że GDDKiA bez nakazu powinna zlecić ekspertyzę, by wreszcie rozwiązać problem podtapiania terenów wokół stawu w Tryszczynie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień