Statystyka do złamania [wideo]
Olimpia jeszcze do tej pory nie pokonała GKS Katowice na jego boisku. Czy grudziądzanie wykorzystają wpadkę rywali w poprzedniej kolejce?
Katowiczanie w ostatnim meczu polegli w Nowym Sączu z Sandecją aż 0:4. Była to pierwsza porażka „GieKSy” od czterech spotkań. Ciekawe jak zareagują na taki pogrom zawodnicy z Katowic? Czy zdołają się podnieść i będą chcieli się zrehabilitować? Czy też biało-zieloni wykorzystają chwilowy dołek formy i w końcu uda się im wygrać na stadionie przy ul. Bukowej?
Porzucone marzenia
Po tej porażce wszyscy związani GKS musieli porzucić marzenia o włączeniu się do walki o awans. Katowiczanie bardzo liczyli, że pod wodzą Jerzego Brzęczka, który przejął zespół po zwolnieniu Piotra Piekarczyka wróci do lat świetności. Początkowo wydawało się, że to jest możliwe, ponieważ „GieKSa” wygrywała. Jednak końcówkę jesieni i inaugurację wiosny miała słabą, ponieważ przegrała z Zagłębiem Sosnowiec i Arką Gdynia. Marzenia o awansie mocno się oddaliły, a po porażce z Sandecją trzeba je odłożyć co najmniej o rok.
W porównaniu z jesienią w zespole doszło do kilku zmian. Z ważniejszych piłkarzy ekipy odszedł Wojciech Trochim, który przeniósł się do Nowego Sącza. Drużynę Brzęczka uzupełnili głównie wychowankowie. Jedynym piłkarzem „z nazwiskiem” jest Tomasz Zahorski, który wrócił z USA, gdzie występował w Charlotee Independence.
Jacek Paszulewicz po meczu z Wisłą Płock.
Plan do zrealizowania
Mecz z GKS to kolejne ze spotkań, które grudziądzanie rozgrywają z zespołem czołówki. Na razie udało się im dwa razy zremisować z trzecim Zawiszą Bydgoszcz i drugą Wisłą Płock. Pomimo tych niezłych wyników Olimpia ciągle znajduje się w strefie spadkowej.
- Dokładnie wiemy jaka jest nasza sytuacja i zdajemy sobie sprawę, że czeka nas długa walka o utrzymanie - mówi trener Jacek Paszulewicz. - Mecz w Katowicach jest kolejnym, który może przybliżyć nas do celu, ale zdajemy sobie sprawę, że to rywale są faworytem, bo grają u siebie i nie zwykli tam przegrywać. Mamy plan, który będziemy chcieli zrealizować. Być może zajdą jakieś zmiany w wyjściowej jedenastce i w ustawieniu taktycznym. Do dyspozycji są wszyscy, prócz Marcina Woźniaka - dodaje szkoleniowiec.
Program 26. kolejki - piątek: Wisła Płock - Rozwój Katowice (19), Arka Gdynia - GKS Bełchatów (20.30); sobota: Zawisza - Bytovia (17), GKS Katowice - Olimpia (18), MKS Kluczbork - Miedź Legnica (18), Chrobry Głogów - Stomil Olsztyn (18), Wigry Suwałki - Pogoń Siedlce (18.30); niedziela: Zagłębie - Sandecja (12.45).