Wiceprezes fundacji Dziedzictwo nie tylko o historii, ale i obecnym stanie cmentarza.
Przeważająca większość dzisiejszych mieszkańców Sławna zna tylko ten, leżący na niewielkim wzniesieniu z jednej strony dochodzący niemal do Wieprzy, z drugiej do powstałego w latach 90-tych osiedla mieszkaniowego „Północ”.
W siedmiowiekowej historii miasta cmentarzy było znacznie więcej. Znajdowały się przy Kościele Mariackim, ale także poza murami miasta, przy istniejących od czasów średniowiecza szpitalach, a raczej przytułkach dla nieuleczalnie chorych i starych ludzi. Przed Bramą Koszalińską - w okolicach dzisiejszej poczty i bloku nr 36 przy Jedności Narodowej- znajdował się przytułek i kaplica św. Jerzego. Pierwsza wzmianka o tym przytułku pochodzi z roku 1350 (to 33 lata po lokacji Sławna).Szpital św. Gertrudy usytuowany był przed Bramą Słupską.
Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z połowy XV wieku (1458). Trzecia kaplica i przytułek znajdowały się za murami po wschodniej części miasta, za Bramą Łąkową (okolice dzisiejszej ulicy Grottgera i Cieszkowskiego). Był to szpital św. Ducha.Te przytułki składały się z budynku szpitalnego i kaplicy, w pobliżu której znajdował się cmentarz.
W końcu XVIII stulecia król pruski Fryderyk II wydał nakaz likwidacji cmentarzy przykościelnych i przeniesienie ich - ze względów sanitarnych - poza mury miasta. Zmarłych sławnian zaczęto chować głownie przy kaplicy św. Jerzego. Teren ten w końcu XIX wieku został wystawiony na sprzedaż , a na początku XX wieku zbudowano tam gmach poczty.
Dzisiejszy cmentarz, założony na wzgórzu, posiada ponad stuletnią historię.
Miasto zakupiło wtedy niewielki teren w północno - wschodniej części. Działka miała wymiary 46 na 66 metrów. Pierwszy pochówek odbył się tam w 1884 roku. Na nową nekropolię prowadziła droga od dzisiejszej ulicy Gdańskiej. Kilka lat później wybudowana została kaplica cmentarna. Cmentarz stopniowo się rozrastał. W 1901 roku zajmował już powierzchnie 1,6 hektara, a po pierwszej wojnie światowej powstała nowa kwatera - większa od poprzedniej trzykrotnie.
Na cmentarzu chowano zarówno protestantów, którzy stanowili większość mieszkańców Sławna przed 1945 rokiem, jak i katolików. Pochowanych tu było kilka pokoleń sławnian.Obok nowego cmentarza znajdował się cmentarz żydowski. Gmina żydowska ukształtowała się w mieście około połowy 18 stulecia. Po dojściu Hitlera do władzy cmentarz został zniszczony.Po przyłączeniu Sławna wraz z Pomorzem do Polski w 1945 roku na terenie cmentarza niemieckiego zaczęto stopniowo tworzyć cmentarz polski.
Na miejscu starych niemieckich grobów powstawały nowe - polskie. Powoli znikały przedwojenne nagrobki wywożone przez szabrowników - pomnikarzy, dla których był to cenny materiał: granit lub marmur.
Ostatecznie w 1955 roku cmentarz niemiecki został całkowicie zlikwidowany. Nie zadbano nawet o zachowanie muzealnego lapidarium zachowującego typowe wzory niemieckiej sztuki sepulkralnej z końca XIX i początku XX wieku. To był czas, gdy wszystko, co niemieckie było niszczone.
Zaraz po wojnie nagrobki wznoszono głównie z lastryka. Było w miarę tanie i dostępne. Z biegiem lat budowane pomniki stawały się coraz bardziej okazałe, ale sam cmentarz nie.Z dawnych niemieckich grobów pozostał jeden - grób rodziny sławieńskiego lekarza Eryka Schmidta i jego żony Anny, którzy zmarli samobójczą śmiercią po wkroczeniu do Sławna Rosjan.
Oprócz tego grobu w innej części cmentarza znajduje się kilka mogił Niemców, którzy zostali w mieście i zmarli kilka lat po wojnie. Dziś te mogiły są zaniedbane.
Jeszcze kilka lat temu znajdował się najstarszy grób zachowany na cmentarzu pochodzący z końca XIX stulecia. Był to grób dziecka - Anny Pawlicki - zmarłej w 1891 roku, a więc niespełna 10 lat po założeniu nekropolii. Niedawno został zlikwidowany.Także cmentarz żydowski - zdewastowany w 1938 roku - dziś popadł z zupełną ruinę. Resztki dawnych nagrobków wrosły w ziemie