Wójt gminy Maszewo, Dariusz Jarociński, nie chce rozbudzać nadziei, ale według ekspertyzy most z Cigacic może zostać przeniesiony do Połęcka. Sprawa jest jednak bardzo skomplikowana.
Dla wielu mieszkańców gminy Maszewo temat mostu jest teraz zupełną abstrakcją. Niektórzy nawet kpią sobie z tej inwestycji, bo nie wierzą, by za ich życia ta mogła dojść do skutku.
- Czekamy na ten most dłużej niż Krosno na obwodnicę - wypowiadają się niektórzy.
Zapytaliśmy wójta gminy Dariusza Jarocińskiego o postępy w sprawie przeniesienia starego mostu z Cigacic. Czy jest to w ogóle możliwe?
- Według eskpertyzy technicznej most nadaje się do złożenia i przetransportowania - mówi.
Dodaje jednak, że to dopiero pierwsze kroki i nie wiadomo, jak dalej sprawa się potoczy.
- Jest jeszcze wiele czynników, które trzeba spełnić oraz trzeba znaleźć pieniądze na instalacje mostu i wybudowanie dojazdu do niego - wyjaśnia.
W sprawę zaangażował się m.in. radny sejmiku wojewódzkiego Łukasz Mejza.
- Jeszcze za wcześnie, aby mieć pewność, że most powstanie, ale dzięki konsekwencji i wsparciu rządowemu jesteśmy na dobrej drodze i ten ambitny projekt jest już blisko - podkreśla. - Jeszcze nigdy most w Połęcku nie był tak blisko, ale przestrzegam przed otwieraniem szampana. Czeka nas jeszcze sporo pracy...
Od lat o przeprawę na Odrze w okolicy Połęcka walczy wiceminister Jerzy Materna z Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Wieloletni poseł PiS przyznaje, że przeniesienie mostu z Cigacic byłoby najlepszym rozwiązaniem.
- Przeprawa jest tam niewątpliwie potrzebna - zaznacza. - Trzeba zauważyć, że koło Połęcka działa kopalnia ropy naftowej i gazu ziemnego. Po lokalnych drogach jeżdżą ciężkie transporty i niszczą lokalne odcinki. Ponadto wciąż myśli się o kompleksie energetycznym Gubin-Brody. Wtedy most w Połęcku będzie wręcz niezbędny. Dodatkowo to również skrót do Gubina i granicy, a także w drugą stronę, chociażby do Torzymia - podkreśla J. Materna.
Wiceminister przyznaje, że rozmawiał już w ministerstwie. - Jest chęć wsparcia finansowego. Musi jednak zostać wykonanych kilka ważnych punktów. M.in. marszałek województwa lubuskiego musi zatwierdzić studium techni¬czno-ekonomiczno-środowiskowe. Regularnie odwiedzam panią marszałek i rozmawiam z nią na ten temat - opowiada poseł.
Dodaje jednak, że sprawa w ostatnim czasie się skomplikowała. Dlaczego?
- Choć według ekspertyzy elementy mostu mogą zostać przenieniesione, to podpisana została decyzja o rozbiórce „na żyletki”. Liczę, że jeszcze tę pochopną decyzję uda się zatrzymać, ponieważ szkoda byłoby tego mostu w Cigacicach - zauważa wiceminister.
Dodaje, że przeniesienie przeprawy byłoby szybsze i zapewne tańsze niż budowa nowego mostu.
- Jeśli się jednak nie uda, to w dalszym ciągu będę walczył o pieniądze na ten most. Walczę o niego od wielu lat. Jest on tam bardzo potrzebny, zarówno dla zwykłych mieszkańców, jak i pod względem gospodarczym - wyjaśnia J. Materna. Dodaje, że przeniesienie mostu wciąż jest możliwe i na tym się skupia.