Przystanek Piotrkowska Centrum, zwany Stajnią Jednorożców lub Przesiadkowem, miał być wizytówką miasta. Niestety najlepiej wygląda on... z daleka. Z bliska widać wszechobecny brud.
- Taki ładny dach, a tu na dole wszędzie brudno. Chyba nikt tego nie sprząta - utyskuje pani czekająca na tramwaj.
Perony pokrywa warstwa brudu, miejscami widać też wielkie plamy po jakichś wylanych płynach oraz poprzylepiane gumy do życia. Brudne są białe ławki, kosze na śmieci i białe słupy podtrzymujące konstukcję przystanku, szczególnie na fragmentach „bliżej ziemi”. Warstwa brudu pokrywa także ściany boczne, w niektórych miejscach czymś oblane lub popisane markerem.
W dalszje części artykułu m.in.:
* Historia budowy przystanku
* Kto odpowiada za czystość na przystanku
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień