Dziś po południu w klubie Mózg rozpocznie się kolejna edycja festiwalu filmów rosyjskich Sputnik nad Bydgoszczą. Co nas czeka?
Sputnik nad Polską odbył się pod koniec ubiegłego roku i tradycyjnie po swoim zakończeniu w stolicy wyruszył do kolejnych miast w Polsce. Już dziś zagości w Bydgoszczy na niemal tydzień.
To wyjątkowa okazja, żeby zobaczyć, co ciekawego jeśli chodzi o kinematografię ma do zaproponowania Rosja. Tym razem będzie można obejrzeć między innymi retrospektywy artystów. Ale po kolei.
Podczas bydgoskiego Sputnika zobaczymy kilkanaście filmów. Na początek już dziś w klubie Mózg będzie można zobaczyć „Córkę” (godz. 18) i „Frankofonię” (godz. 20). Jutro czeka nas pierwsza z retrospektyw - dzień z Yuriym Bykovem. Zobaczymy jego „Majora” (godz. 18) i „Durnia” (godz. 20).
21 stycznia zaplanowano z kolei dzień z Anną Melikyanową. O godz. 18 zostanie wyświetlony film „Rusałka” a o 20.15 „Mars”. 22 stycznia festiwalowa widownia będzie miała okazję obejrzeć filmy z konkursu głównego. I tak o godz. 18 zaplanowano seans „Pionierów marzycieli”, a o godz. 20.10 „No comment”. Dzień później ciąg dalszy sekcji filmów konkursowych. O godz. 16.30 coś dla najmłodszych kinomanów. W ramach bloku „Mały Sputnik” zobaczą filmy „Troje z Prostokwaszyna” i „Miś Puszatek”. O godz. 18 już w regularnym bloku zostanie wyświetlony film „14+”, a o 20 „Ucieczka z Moskwabadu”. 24 stycznia, ostatniego dnia imprezy zobaczymy „Norwega” (18) i „Zbawienie” (20), a w ramach Małego Sputnika o godz. 16.30 „Muzykantów z Bremy” oraz „Wilka i zająca”.
Bilet na jeden seans kosztuje 10 zł, dla Małego Sputnika 5 zł, a karnet na całość 30 zł.