Sprzęt do trepanacji czaszki już w żarskim szpitalu
Uroczyste przekazanie urządzenia odbyło się we wtorek. - To bardzo ważne, żeby taki sprzęt był w szpitalu. W miesiącu wykonujemy kilka operacji trepanacji czaszki, więc sprzęt na pewno się przyda - mówi Marek Femlak, z-ca dyrektora ds. lecznictwa w 105. Szpitalu Wojskowym w Żarach
Na uroczystości przekazania urządzeń medycznych, których koszt wyniósł 28 tys. zł, oprócz dyrektora Sławomira Gaika, lekarzy i pielęgniarek, nie zabrakło starosty żarskiego, Janusza Dudojcia.
- Cieszę się że władze rozumieją jak ważne i cenne est ludzkie zdrowie - podkreślał Sławomir Gaik, szef lecznicy.To nie pierwszy prezent, który dostaliśmy od starostwa, ale z pewnością będzie on jednym z ważniejszych sprzętów w naszym szpitalu.
W 2015 r. powiat wsparł oddział ratunkowy zakupem ambulansu za 300 tys. zł , 50 tys. zł przekazał na budowę lądowiska na terenie lecznicy. Trepanacja czaszki jest jedną z poważniejszych, ale ratuje ona życie osoobm po ciężkich urazach głowy. Jest to metoda dotarcia do jamy czaszki za pomocą nawiercania otworów w kości. Używa się do tego specjalistycznej wiertarki ręcznej lub elektrycznej, nazwanej trepanem. Zabieg wykonuje się w przypadku wystąpienia u pacjenta krwiaka wewnątrzczaszkowego.
Wcześniej w żarskim szpitalu nie było profesjonalnego sprzętu do wykonywania takich operacji. Pacjenci byli wówczas przetransportowywani do Zielonej Góry. Teraz zabieg może być wykonywany zarówno na sali operacyjnej, a w nagłych przypadkach w gabinecie zabiegowym