Sprawa Port Service. Odpady z Gostynina przelały czarę goryczy. Prezydent Gdańska zwołał tajne zebranie
Ponad 120 ton chemicznych odpadów z Gostynina nadal znajduje się na terenie gdańskiego Port Service i czeka na utylizację. Spółka zapewnia, że proces ten nie miał i nie ma negatywnego wpływu ani na środowisko, ani na zdrowie mieszkańców. A prezydent Gdańska informuje, że nie składa broni w walce o to, by spalarnia zniknęła z Westerplatte.
W środę prezydent Paweł Adamowicz zorganizował w tej sprawie specjalne, zamknięte dla mediów spotkanie, na którym opracowano plan mający w tym pomóc.
- Apel do wojewody pomorskiego o wsparcie działań związanych z zakończeniem działalności firmy Port Service nie przyniósł żadnego efektu.
- Jakie dokładnie odpady przyjechały z Gostynina do Port Service?
- Rozwiązania mające na celu zamknięcie Port Service, zostaną wdrożone przed wyborami?
- Czy wojewoda zangażuje się w działania przeciwko Port Service?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień