Od 8 maja absolwenci gimnazjów ze Słupska i powiatu słupskiego mogą już wskazywać swoje preferencje w ramach naboru elektronicznego.
Logowanie i ustalanie preferencji w ramach naboru elektronicznego odbywa się na takich samych zasadach jak w ubiegłych latach, ale z danych, które otrzymaliśmy ze słupskiego ratusza, wynika, że w tym roku jest więcej znaków zapytania niż w ubiegłym roku. Generalnie chodzi o to, ile nowych oddziałów dla klas pierwszych powstanie od nowego roku szkolnego.
Różnicę tę wyraźnie widać, jeśli się zestawi plany dyrektorów szkół z propozycjami organu prowadzącego, jakim wobec szkół publicznych w Słupsku jest urząd miejski. Chodzi o to, że właściwie w każdym typie szkół, czyli w liceach, technikach oraz szkołach branżowych I stopnia, które od września zastąpią obecne zawodówki, organ prowadzący przewiduje wakaty, a więc oddziały, które mogą nie być utworzone. W praktyce chodzi o cztery wakaty na poziomie liceów ogólnokształcących, 6 wakatów na poziomie techników oraz 15 wakatów na poziomie szkół branżowych.
Jak się dowiedzieliśmy, wynika to z ostrożności, bo w tym roku znowu ukończy gimnazja mniej uczniów, część z nich trafi do szkół niepublicznych, a część może zmienić wcześniej deklarowane preferencje. Czy tego typu ostrożność ze strony magistratu dziwi dyrektorów?
- Nie, bo nowy oddział możemy utworzyć, gdy zgłosi się do niego co najmniej 30 uczniów. Poza tym trzeba się zastanowić, czy warto utworzyć oddział, jeśli chęć nauki w nim zadeklaruje grupa uczniów o bardzo niskiej punktacji - mówi dyrektor jednego ze słupskich liceów. Nie ukrywa, że z roku na rok coraz większa grupa zdolnych uczniów wybiera naukę w szkołach technikalnych.
W tym roku szkolnym w klasach I w słupskich liceach publicznych funkcjonuje 17 oddziałów, w technikach - 20 oddziałów, a w szkołach zawodowych - 6 oddziałów.
Od września dyrektorzy chcieliby w liceach utworzyć 17 nowych oddziałów, w technikach - 22 oddziały, a w szkołach branżowych - 11 oddziałów. Magistrat jest mniej optymistyczny: w liceach przewiduje 12 oddziałów i 4 wakaty (oddziały możliwe do utworzenia), w technikach - 15 oddziałów i 6 wakatów, a w szkołach branżowych 5 oddziałów i 5 wakatów. Ostateczny wynik naboru będzie zatem zależał od zainteresowania absolwentów gimnazjów, decyzji dyrekcji oraz oferty szkół niepublicznych, które także zabiegają o uczniów.