Spór nie tylko o ruch na drogach. Trwa konflikt na Jeżycach
Polityka parkingowa, mała architektura, organizacja ruchu – kwestii, w których mieszkańcy i aktywiści nie mogą porozumieć się z radą osiedla jest coraz więcej.
Konflikt między aktywistami oraz częścią mieszkańców a Radą Osiedlą Jeżyce zaognił się na początku roku przy okazji zmian w organizacji ruchu na ulicy Słowackiego i trwa do teraz. To według wielu działa na niekorzyść mieszkańców poznańskiej dzielnicy.
Jak się okazuje, nawet wewnątrz rady iskrzy. Niektórzy radni odcinają się od rozwiązań, które są forsowane przez większość.
10 maja rada osiedla przyjęła uchwałę o wielowariantowej organizacji ruchu na Jeżycach, co spotkało się z niezadowoleniem części mieszkańców. Jak mówi Michał Mickiewicz z inicjatywy Otwarte Jeżyce, według nich konsultacje powinny zostać przeprowadzone przed podjęciem uchwały.
– Co to są za konsultacje, jeśli z góry narzucają one koncepcję zamknięcia ulic i ograniczenia ruchu. Jeśli zostałyby one przeprowadzone przed uchwałą, udałoby się temu zapobiec. Decyzję podjęli radni, a ludzie mogą dopytywać tylko o szczegóły techniczne
– mówi Michał Mickiewicz.
Zastrzeżenia mieszkańców budzi nie tylko sposób prowadzenia konsultacji, ale także przygotowanie geoankiety, która je poprzedzała.
W dalszej części artykułu:
- Dlaczego według mieszkańców geoankieta była nieobiektywna?
- Jak na zarzuty mieszkańców odpowiadają radni z Jeżyc?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień