Piotr Polechoński

Spółdzielnie po nowemu. Zmieni się bardzo dużo

Spółdzielnie po nowemu. Zmieni się bardzo dużo Fot. archiwum polskapress
Piotr Polechoński

Weszła w życie długo oczekiwana nowelizacja prawa spółdzielczego.

Znowelizowana ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych - przygotowana przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa - to efekt kilku wyroków Trybunału Konstytucyjnego, które zapadły na przestrzeni ostatnich lat.

Co się zmieni?

Dużo. W myśl nowych przepisów, członkiem spółdzielni stanie się każdy, kto ma mieszkanie lokatorskie lub własnościowe. Nie będzie już wymagane wnoszenie finansowego wpisowego, udziału ani nawet deklaracji. Inna bardzo ważna zmiana to taka, że teraz nie będzie można zabronić udziału pełnomocnika spółdzielcy w walnym zgromadzeniu.

Bo do tej pory spółdzielca, który nie mógł pojawić się na zebraniu, tracił prawo do wypowiadania się w najważniejszych sprawach dotyczących spółdzielni. Takie ograniczenie nie będzie już możliwe. Spółdzielnie nie będą mogły uniemożliwiać powołania pełnomocnika. Co ważne, pełnomocnik będzie mógł reprezentować tylko jedną osobę.

Efekt?

Skończą się sytuacje - do których dochodziło bardzo często - w których jedna osoba dysponuje głosami innych spółdzielców, co pozwalało jej na zdominowanie zgromadzenia. Inna kluczowa zmiana głosi, że członkami spółdzielni będą mogły być wyłącznie te osoby, które mają mieszkanie w danej spółdzielni.

Dlaczego to jest tak ważne?

Bo według starych przepisów członkiem spółdzielni mógł być praktycznie każdy, co niejednokrotnie doprowadzało do licznych nadużyć, gdy członkami stawały się osoby powiązane z prezesami. Osoby te miały pełne prawo głosu, a tym samym mogły realizować zalecenia prezesów i głosować według ich wytycznych (dzięki temu wielu prezesów - którzy słabo radzili sobie na swoim stanowisku - mogło pełnić funkcje przez długie lata).

Członkami nie będą już zatem tzw. członkowie oczekujący na mieszkanie, członkowie organów spółdzielni i osoby w niej zatrudnione oraz osoby, które utraciły prawo do lokalu. Znowelizowana ustawa reguluje też szereg pomniejszych kwestii. M.in spółdzielnia będzie mogła teraz wygasić lokatorskie prawa każdemu, kto popełnił wykroczenia przeciwko porządkowi domowemu lub zalega z zapłatą.

Nowelizacja oznacza, że zdecydowana większość spółdzielni będzie musiała swoje statuty napisać od nowa. Władze spółdzielni mają na to rok czasu od chwili wejścia nowych przepisów w życie.

Prezes: nowe prawo pisano na kolanie. Lokator: to krok w dobrym kierunku

- Nie chcę na razie komentować założeń nowelizacji w sposób szczegółowy, bo najpierw musimy je gruntownie przeanalizować - mówi Eugeniusz Redlarski, prezes koszalińskiej spółdzielni mieszkaniowej „Nasz Dom”.

- Mogę powiedzieć jedynie tyle, że szereg nowych rozwiązań zostało przygotowanych na kolanie, mało precyzyjnie i mam obawy co do tego, czy zamiast ułatwienia życia lokatorom nowe prawo jeszcze bardziej ich nie skomplikuje. Na pewno czeka nas opracowanie nowego statutu, z czym chcemy się uporać jak najszybciej - dodaje.

Inaczej zmiany ocenia Danuta Janus, z koszalińskiego oddziału Związku Lokatorów i Spółdzielców.

- To są rozwiązania, na które czekaliśmy, i o które apelowaliśmy od wielu lat. To krok w dobrym kierunku, bo w dużym stopniu ukróca on wszechwładzę prezesów i lepiej chroni prawa lokatorów choćby przez to, że teraz to nie spółdzielnie, ale sąd będzie decydował o usunięciu kogoś z listy członków. Nadal jest jednak wiele do poprawienia i dalej będziemy pracować nad tym, aby spółdzielcze prawo było dla lokatorów jeszcze bardziej przyjazne - zapowiada Danuta Janus.

Piotr Polechoński

Dziennikarz „Głosu Koszalińskiego”, politolog, absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego, autor szeregu książek o koszalińskiej historii i tożsamości, w tym „Sekretów Koszalina”, za którą dostał Nagrodą Prezydenta Miasta Koszalina za osiągnięcia w dziedzinie kultury za rok 2017. Laureat dwóch nagród za odkrywanie lokalnej historii i jej popularyzację. W 2005 roku otrzymał „Koszalińskiego Orła”, a w roku 2014 wyróżniony został przez Koszalińskie Stowarzyszenie Przedsiębiorców „Gospodarni”. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.