Spokojnie, białe, gęste kłęby to nie jest dym, lecz para wodna. Tak zielonogórska Elektrociepłownia chłodzi wodę
Tyle się mówi o jakości powietrza w mieście. Tyle artykułów na ten temat powstało. A my tu tak rozmawiamy z sąsiadami o elektrociepłowni. Czasem obserwujemy nad nią kłęby dymu. Czy to nie jest zanieczyszczanie powietrza? - pyta Stanisław Guzicki i dodaje. - Dobrze by było, gdyby "Gazeta Lubuska" przyjrzała się bliżej sprawie. Opisała, na jakiej zasadzie tam wszystko działa.
Pan Stanisław nie jest jedyną osobą, która o to pyta. Mieszkańców interesuje ten problem także w kontekście planowanej inwestycji miejskiej, czyli budowy - na terenie elektrociepłowni, po zamianie działek - całorocznego lodowiska. Zielonogórzanie zauważają, że najwyższy komin zniknął z krajobrazu zakładu, ale przecież pozostały jeszcze niższe...
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień