Hanna Walenczykowska

"Solidarność" zapowiada protesty, ale najpierw śle petycję do polityków

W czerwcu ubiegłego roku Protestowali ratownicy medyczni. Choć wywalczyli podwyżki, nadal ich pensje są marne Fot. Dariusz Bloch/archiwum W czerwcu ubiegłego roku Protestowali ratownicy medyczni. Choć wywalczyli podwyżki, nadal ich pensje są marne
Hanna Walenczykowska

W czasie najbliższych kilku tygodni związkowcy mają spotkać się z przedstawicielami rządu w sprawie płac.

Od kilku tygodni NSZZ „Solidarność” zapowiada przeprowadzenie akcji protestacyjnej. Najpierw jednak Solidarność przygotowała petycję (dokładniej: stanowisko Komitetu Protestacyjnego), którą przesłała premierowi i ministrowi rodziny, pracy i polityki społecznej.

Budżetówka razem

Postulaty przedstawione stronie rządowej zostały omówione m.in. podczas posiedzenia członków prezydium wojewódzkiej rady dialogu społecznego.
- Stanowisko dotyczy całej sfery budżetowej w Polsce - wyjaśnia Leszek Walczak, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Bydgoszczy.

w dalszej części artykułu:

  • Dlaczego "Solidarność" nie zgadza się na zamrożenie płac sfery budżetowej?
  • Jakie grupy zawodowe domagają się podwyżek i zamierzają dołaczyć do protestu?

 

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Hanna Walenczykowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.