Solidarność Rolnicza: - Pamiętamy!
W niedzielę odbyły się uroczystości upamiętniające 32. rocznicę śmierci Piotra Bartoszcze oraz 35. rocznicę rejestracji NSZZ RI „Solidarność”.
Niedzielne uroczystości rozpoczęły się od spotkania przy obelisku upamiętniającym miejsce tragicznej śmierci Piotra Bartoszcze, bohatera pierwszej „Solidarności”. Następnie działacze i ich goście odwiedzili cmentarz św. Józefa w Inowrocławiu, gdzie złożyli kwiaty na grobach Michała, Piotra i Romana Bartoszczów. Uroczysta msza święta odbyła się w kościele pw. Świętego Ducha w Inowrocławiu. Przewodniczył jej abp Wojciech Polak, Prymas Polski.
Główne uroczystości zorganizowano w Teatrze Miejskim. Wspaniały koncert dał chór „Inovroclaviensis Cantans”. Zarówno w kuluarach, jak i ze sceny wspominano czasy pierwszej „Solidarności”. Wiele ciepłych słów padło pod adresem rodziny Bartoszcze.
- Dziękuję opatrzności, że dała mi możliwość poznania tylu wspaniałych ludzi. Bogu dziękuję, że na swojej drodze mogłem spotkać Michała, Romana i Piotra. Dziękuję im za to, co czynili wtedy, ale i dzisiaj czynią. Wierzę, że tam w niebiosach są naszymi stronnikami i sojusznikami - mówił Gabriel Janowski, jeden z liderów NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” w 1981 roku.
Głos zabrał również ks. Ryszard Pruczkowski, kapelan inowrocławskiej Solidarności. - Z Solidarnością byłem od sierpnia 1980 roku. W moim pokoju na plebanii Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny odbywały się żarliwe dyskusje. Był Zbyszek Gedowski, Michał, Roman i Piotr Bartoszcze. Pamiętam, pierwszego dnia stanu wojennego, Piotra przebranego w moją sutannę prowadziłem do szpitala, gdzie lekarze położyli go na oddział. W ten sposób chcieliśmy uniemożliwić jego internowanie - wspominał.
Przypomniał również głodówkę w budynku ZSL w Inowrocławiu z kwietnia 1981 roku. Codziennie odwiedzał wówczas strajkujących. - Ten protest inowrocławski, ta głodówka, była ziarenkiem, która przechyliła szalę niechęci i przyczyniła się do powstania związku rolniczego - przekonywał. Po powstaniu rolniczej „Solidarności” wraz z grupą rolników odwiedził papieża Jana Pawła II. - Powiedział nam wówczas, że codziennie modli się za polską Solidarność, bo wierzy, że jest to siła, która odrodzi Polskę. Różne były lata i różne są, ale słowa już świętego Jana Pawła są dla nas wszystkich wciąż zobowiązaniem. Takie postaci jak Michał, Roman i Piotr niech będą dla nas drogowskazem. Idźmy i budujmy na tej drodze, którą oni w tak heroiczny sposób rozpoczęli - apelował.
Uroczystości zakończyły się debatą na temat aktualnych problemów polskiej wsi.