Nie palmy byle czym. Wymieniajmy stare piece węglowe. Sadźmy drzewa iglaste. Po to, by oddychać czystym powietrzem
W poniedziałek obchodziliśmy Dzień Czystego Powietrza. Z tej okazji nawet Bachus założył maseczkę. Można je było zauważyć także na innych pomnikach. To element happeningu, który zorganizowało Towarzystwo Upiększania Miasta. Akcja odbyła się pod pomnikiem Bachusa. Przyszli na nią także mieszkańcy miasta m.in. z ulicy Osiedlowej, którzy skarżą się, że są systematycznie zatruwani przez dym z pobliskiej posesji.
- Wszystkim nam powinno zależeć, by żyć w zielonym, bezpiecznym miejscu - podkreśla Jolanta Bryś, która na deptak przyszła z wnuczką Igą. - Tymczasem z czystością powietrza w naszym mieście jest coraz gorzej.
Od maja na ten problem zwraca uwagę m.in. radny PO Mirosław Bukiewicz. Klub wczoraj także zwołał konferencję prasową, by przypomnieć o zanieczyszczonym powietrzu. Jak podkreśla radny, ogrzewanie budynków piecami węglowymi i spalanie w nich niskiej jakości węgla (pyłów, mułów), śmieci, plastików jest głównym źródłem powstawania smogu w tym rakotwórczego bezo(a)pirenu.
- W mieście od 2007 roku notuje się przekraczanie dopuszczalnego stężenia tej toksycznej substancji- mówi M. Bukiewicz. - Przekraczanie normy dotyczy terenu, który zamieszkuje ponad 80 tysięcy osób. Czystość powietrza w mieście monitoruje jedna stacja (niedaleko szpitala), dokonując pomiaru sześciu substancji.
Benzo(a)piren to substancja, która może upośledzać płodność, powodować wady genetyczne, działać szkodliwie na dziecko w łonie matki. Dostając się do układu oddechowego i krwi człowieka po czasie powoduje nowotwory i choroby serca.
Radni PO proponują, by rozpocząć akcję informacyjną o szkodliwości palenia w tzw. kopciuchach, przeprowadzenie inwentaryzacji pieców i kotłowni węglowych, które należy wymienić, przyłączyć się do programu takiego jak KAWKA, organizowanego przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, urząd marszałkowski, by uzyskać dofinansowanie do wymiany pieców, termomodernizacji, wymiany okien (na to w RPO Lubuskie 2020 jest 200 mln euro).
- Jeśli będzie pula dla radnych, to my zapewnimy pieniądze na rozpoczęcie proekologicznego programu - zapewniali w poniedziałek M. Bukiewicz, Robert Sapa i Mariusz Rosik. Ten ostatni podkreślał też dużą rolę drzew iglastych w ochronie czystości powietrza. Np. świerkowy żywopłot posadzony wzdłuż ruchliwej ulicy potrafi zatrzymać do 70 procent zanieczyszczeń.
- My czekamy też na stosowaną uchwałę rady miasta - dodaje Joanna Liddane z Towarzystwa Upiększania Miasta. -W Polsce i tak pozwala się na więcej niż na Zachodzie. Czas z tym skończyć.
We Francji od lat 60., a w Wielkiej Brytanii od lat 90. obowiązuje całkowity zakaz palenia węglem.