Śmierdzą nie tylko ścieki? Prokurator bada

Czytaj dalej
Fot. pixabay
Andrzej Matys

Śmierdzą nie tylko ścieki? Prokurator bada

Andrzej Matys

Zniknęła książka eksploatacji z oczyszczalni, którą nadzorują Wodociągi Podlaskie. Prezes: Była jedna. Związkowiec: Były dwie, z bardzo różnymi danymi.

Książka ewidencji ścieków w oczyszczalni, którą obsługują Wodociągi Podlaskie, zniknęła tydzień temu.

- Zaginęła między 24 a 25 listopada i raczej 25 - mówi Stanisław Fiedorowicz, prezes Wodociągów Podlaskich. - Jeśli się nie znajdzie, zaczniemy postępowanie wyjaśniające albo dyscyplinarne.

W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:

  • Kto sporządził notatkę o zaginięciu książki
  • Odpowiedź prezesa na nasze pytanie o zaginięcie
Pozostało jeszcze 91% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Andrzej Matys

Dziennikarz od prawie 35 lat (niewiarygodne, a jednak). Jako stateczny człowiek, prowadzę Strefę Biznesu, która dotyczy szeroko rozumianej gospodarki - ze szczególnym uwzględnieniem regionalnego, czyli podlaskiego biznesu i przedsiębiorstw. Nie unikam też publicystyki społeczno-gospodarczej. Zawsze pamiętam, że głupota to wielki dar boży, więc nie należy go nadużywać. I zgadzam się ze zdaniem prof. Bartoszewskiego, który powiedział kiedyś tak: Prawda nie lezy pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.