Do wypadku koło Barwic, w którym zginęła 4-latka, nie powinno w ogóle dojść. Pijany sprawca tragedii już wtedy powinien bowiem siedzieć w więzieniu.
Wypadek rozegrał się w końcówce lipca zeszłego roku na drodze wojewódzkiej nr 172 koło Barwic. Na wysokości wsi Grabiąż kierowca jadącego od strony Barwic opla vectra na łuku drogi zjechał na prawe pobocze. Usiłował wrócić na szosę, ale stracił panowanie nad autem i zarzuciło go na przeciwległy pas ruchu. Prosto na jadącego z naprzeciwka renault scenic.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień