Smecz towarzyski. Trauma szkolna

Czytaj dalej
Fot. Pawel Relikowski / Polska Press
Przemysław Franczak

Smecz towarzyski. Trauma szkolna

Przemysław Franczak

Znajomy udostępnił ostatnio w mediach społecznościowych tekst o wojennej traumie Polaków, którego końcowy, bynajmniej optymistyczny wniosek zakładał, że całkowicie zrzuci ją z karku dopiero trzecie pokolenie po 1989 roku.

Od siebie dodał, że można tu dostrzec praprzyczynę chronicznej niezdolności Polaków do szukania kompromisów, agresji w życiu publicznym i braku realnego dyskursu, który w skrócie można opisać zdaniem: kto nie z nami, ten przeciwko nam. To efektowna hipoteza, idąca zresztą w myśl modnego dziś naukowego trendu, polegającego na analizie współczesnych procesów społecznych w odniesieniu do historycznych uwarunkowań (czyli np. stosunki feudalne jako wytłumaczenie pewnych mechanizmów na rynku pracy w XXI wieku). Ja jednak dostrzegam prostsze wytłumaczenie dla bardzo silnej polaryzacji postaw i braku szacunku dla odmiennych poglądów. To wina systemu edukacji (witaj szkoło!). Choć naturalnie jego również tworzą ci sami straumatyzowani zgodnie z ową teorią - ludzie.

Pozostało jeszcze 69% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Przemysław Franczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.