- Po kilku miesiącach wreszcie posadzono drzewka na miejskim ringu. Teraz jest tam dużo ładniej - twierdzi czytelnik ze Słupska. Częściowo zrobiono to w ramach gwarancji, za część nasadzeń zapłaciło jednak miasto.
O sprawie pisaliśmy wiosną. Wówczas pan Czesław, mieszkaniec ul. Koszalińskiej, poinformował nas, że w pasie zieleni na ringu, na odcinku między ulicami Koszalińską a Grunwaldzką, uschły dziesiątki drzewek, które posadzono tuż po oddaniu drogi do użytku.
- Być może miasto kupiło chorą partię, być może zostały posadzone w złej glebie lub złym czasie - mówił wówczas nasz czytelnik. - Trzeba je usunąć, a w ich miejsce posadzić nowe, dopóki jeszcze drzewka są na gwarancji. Jeśli miasto będzie zwlekać, potem będzie musiało je kupić i zapłacić.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień