Śledztwo w sprawie śmierci 4 dzieci w Ciecierzynie. Wszystkie noworodki urodziły się żywe, zabiła je matka
Sekcja zwłok, której wyniki właśnie ujawniono, potwierdziła zeznania matki dzieci, których szczątki znaleziono w grudniu ubiegłego roku w Ciecierzynie w województwie opolskim. Matka i jej konkubent przebywają w areszcie. Obojgu grozi nawet dożywocie.
Ta zbrodnia wstrząsnęła całą Polską. W jednym z domów jednorodzinnych w małej wiosce pod Byczyną policjanci znaleźli szczątki czwórki noworodków.
Ich matka, 27-letnia Aleksandra J. w sądzie przyznała się do zabicia dzieci. Wskazała też miejsca, gdzie ukryła szczątki noworodków. Zeznała, że rodziła sama w domu i dusiła nowo narodzone dzieci, wkładając je do reklamówki i odcinając im w ten sposób dostęp powietrza.
- Wyniki sekcji zwłok noworodków potwierdzają treść zarzutów przedstawionych podejrzanej - mówi Anita Dąbrowa-Derda, prokurator rejonowa w Kluczborku. - Ze względu na charakter sprawy na obecnym etapie nie możemy ujawnić więcej szczegółów, ale okoliczności sprawy potwierdzają, że dzieci rodziły się żywe.
Przychodziły na świat w sierpniu 2013, maju 2015, sierpniu 2016, ostatnie dziecko, które matka zabiła, urodziło się 30 listopada 2018 roku. To była dziewczynka. Zgodnie z przepisami można było nadać jej imię. Ewelinka została pochowana w lutym tego roku na cmentarzu komunalnym w Kluczborku we wspólnym grobie. Na tablicy nagrobnej wyryty został napis: „Ewelina z rodzeństwem”.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień