Sławskie kobiety dobrze wiedzą, jak aktywnie spędzać czas
Pierwsza edycja Sławskiego Forum Kobiet Aktywnych przeszło do historii. Było ciekawie i rodzinnie, a organizatorzy już myślą o powtórce!
Celina Margowniczy, prezes sławskiego Stowarzyszenia Aktywnych Kobiet, zdecydowanie jest kobietą aktywną. Dlatego właśnie powstało wspomniane stowarzyszenie. - Początek był taki, żeby zachęcić kobiety z gminy do działania - wyjaśnia. Trudno więc oprzeć się wrażeniu, że zorganizowanie I Sławskiego Forum Kobiet Aktywnych było tylko kwestią czasu. Wydarzenie to inspirowane było kongresami kobiet m.in. we Wschowie czy Zielonej Górze.
Okazuje się, że data wyznaczona na ostatni weekend przed dniem kobiet również nie jest przypadkowa.
- Pierwotny plan był inny - przyznaje C. Margowniczy. - Ale pani dyrektor domu kultury zaproponowała, by połączyć nasza imprezę z corocznym kabaretem z okazji 8 marca. I to był bardzo dobry pomysł, bo panie miały praktycznie cały dzień atrakcji! - tłumaczy. Liczebnik „pierwsze” w nazwie imprezy też nie jest dziełem przypadku, bowiem w zamyśle organizatorów, ma to być impreza cykliczna. - Jak pan burmistrz nam pomoże, to będziemy robić kolejne edycje! - śmieje się pani Celina. - Wiadomo, że wszystko kosztuje, samo ugoszczenie tylu osób, to wyzwanie - mówi.
A jak na pierwsze tego typu spotkanie, atrakcji było naprawdę sporo
Przede wszystkim warto nadmienić, że zgromadzone panie (ale też panowie) miały okazję wysłuchać kilku prelekcji, poruszających szerokie spektrum kobiecych spraw. - To były tylko namiastki tematów. Ale teraz, po tym jak wszyscy liznęli trochę tych spraw, które były poruszane, wiemy już na co jest zapotrzebowanie. I dlatego część pań umawia się już np. na spotkanie z dietetykiem z Poznania. Więc nie trzeba będzie czekać kolejnego roku, bo dowiedzieć się czegoś ciekawego - mówi pani Celina.
Ale ważnym punktem było też wręczenie statuetek dla kobiet, które wyróżniły się w gminie swoją aktywnością.
- Chodziło też o uhonorowanie naszych działaczek, bo wiadomo, że docenienie kogoś daje tej osobie motywację do dalszego działania no i w ogóle lepiej się pracuje - mówi C. Margowniczy. A wie co mówi, wszak sama jest laureatką plebiscytu „Lubuski Anioł Roku 2015”. - Stąd właśnie taki pomysł. A w gminie jest dużo osób, które działają na różnych frontach i dlatego też dużo się dzieje - dodaje. Statuetkami uhonorowano Agnieszkę Szafer, Justynę Baumann, Krystynę Szulęcką, Zofię Tomczak, Elżbietę Humeniuk i Wiolettę Poddenek.
- Bardzo mi się podobało! - komentuje Urszula Chudak, pomysłodawczyni i organizatorka wschowskiego Kongresu Kobiet. - Można już śmiało powiedzieć, że rozpoczął się swoisty festiwal kobiecych spotkań, bo jeszcze przed Sławą, byłyśmy w Gorzowie na podobnej imprezie. Oczywiście ciężko te spotkania porównywać, choćby ze względu na skalę przedsięwzięć, ale właśnie dlatego stawia się na atmosferę spotkań! A ta w Sławie była niesamowicie swojska i rodzinna. Gdy zostałam poproszona o zabranie głosu powiedziałam Celinie, że ja wiem jak się robi taki kongres. Ale jak się robi taką frekwencję - tego nie wiem! - śmieje się pani Urszula. Imprezę odwiedziło bowiem ok. 250 osób!