Skowronek: W Wigrach tworzy się coś fajnego
Każdy jest szczęśliwy z bycia częścią tego zespołu - mówi Artur Skowronek, trener suwalczan.
Cztery sparingi wystarczą, aby lepiej poznać drużynę i potencjał zawodników?
Artur Skowronek: Mogę wyciągnąć już pewne wnioski. Budujemy nowy zespół i każda minuta na boisku działa na naszą korzyść. Po dwóch ostatnich grach kontrolnych mogę stwierdzić, że w Wigrach tworzy się coś fajnego. Cieszę się z trzeciego tygodnia pracy. Z dnia na dzień wyglądamy coraz lepiej. Chłopaki świetnie reagują na spore obciążenia, więc ta łódka dobrze płynie. Każdy jest szczęśliwy z bycia częścią tego zespołu. Widzę, co dzieje się wokół szatni - nie ma podziałów na młodszych i starszych zawodników. To dobry prognostyk przed tym, co nas czeka w rozgrywkach.
Nie da się ukryć, że w Suwałkach tworzy się jagiellońska kolonia.
Aż tak, to bym tego nie określił. Zawiązaliśmy fajną współpracę z Jagiellonią, która ma najlepszą młodzież w naszym regionie. Chcemy ogrywać tych graczy. Dla mnie liczy się przede wszystkim zespołowość, a nie indywidualności. A dobra gra zespołu kreuje wybijających się piłkarzy. Z każdego ściągniętego tu zawodnika jestem szczęśliwy. Wszyscy rywalizują o skład i nikt nie może być pewny swego.
Jakie pozycje wymagają jeszcze wzmocnień?
Jestem zadowolony, z tego co mam. Moja osoba miała wpływ na zawodników, którzy do nas przyszli. Wszyscy wiedzą, że musimy zwiększyć pole rażenia z przodu. Potrzebujemy napastnika, który weźmie na swoje barki ciężar zdobywania bramek.
Ostatnio w sparingu testowany był Daniel Gołębiewski.
To doświadczony piłkarz, ma w ekstraklasie swoje minuty. Jego nazwisko znaczyło sporo w takich klubach jak Korona Kielce i Polonia Warszawa. Daniela wciąż będę testować, bo chcę go w dobrej formie. Tylko tak zwiększy on rywalizację.
Czy po przyjściu do Wigier jest Pan czymś pozytywnie zaskoczony?
Widać tu uczciwość i szacunek do każdego, kto tworzy ten klub. Wszystkim zależy, aby Wigry się rozwijały i stanowiły znakomitą reklamę podlaskiej piłki. Nie żałuję, że zdecydowałem się na pracę tutaj.
Jaki jest cel zespołu na zbliżający się sezon?
Podzieliłem cele na małe i duże. Do tych drugich zalicza się utrzymanie. Ale nie jesteśmy minimalistami. Zespół jest w przebudowie, stąd taka pokora. Wierzę, że z każdym meczem będziemy coraz mocniejsi. Nie zabraknie nam zaangażowania, a umiejętności piłkarskie też mamy. Niedługo zaczynamy ligę, która wszystko zweryfikuje, ale nie tylko wynik sportowy stawiamy sobie za cel. Przede wszystkim chcemy rozwijać i promować piłkarzy.
Czym są dla Wigier rozgrywki Pucharu Polski?
Poprzeczka od początku tych rozgrywek wisi wysoko. W poprzednim roku Wigry osiągnęły półfinał, ale po trzyletniej budowie drużyny. Teraz dużo się zmieniło i zobaczymy, na co będzie nas stać. Oczywiście na obu frontach nie składamy broni. W Pucharze Polski chcemy zajść jak najdalej.