Więzień odbywający wyrok w Zakładzie Karnym w Czarnem oskarżył funkcjonariuszy więziennych o znieważenie. I nie chodziło mu o wyzwiska, lecz o to, by nie odnosić się do niego jak do rzeczy.
Niecodzienną wokandę wywieszono w poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Słupsku w Wydziale Karnym Odwoławczym: oskarżony n/n, oskarżyciel prywatny Artur K.
Mężczyzna ten napisał prywatny akt oskarżenia przeciwko pięciu funkcjonariuszom, których nazwisk nie zna. Podał więc ich numery służbowe i prosił, by sąd ustalił dane oskarżonych. Sąd tego nie zrobił, bo sprawę umorzył. Choć w zachowaniach strażników nie dostrzegł znamion przestępstwa, to z pewnością zauważył złe obyczaje.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień