Skarżą się na wojewodę do ministra Błaszczaka

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Jefimow
Ewa Gorczyca

Skarżą się na wojewodę do ministra Błaszczaka

Ewa Gorczyca

Krośnieńskie Stowarzyszenie Idea Carpathia złożyło do MSWiA skargę na działalność wojewody podkarpackiego.

Prezydent Krosna, Przewodniczący Rady Miasta, Samorządowe Kolegium Odwoławcze i wojewoda - w przekonaniu stowarzyszenia na każdym z tych szczebli niewłaściwie załatwiono sprawę.

Zaczęło się od dwóch petycji, które stowarzyszenie skierowało do prezydenta Piotra Przytockiego. Pierwsza dotyczyła szpitala: stowarzyszenie postulowało zwolnienie go od podatku od nieruchomości, ewentualnie dotowanie zakupów sprzętu dla lecznicy. Druga - zabezpieczenia historycznych piwnic w należącym do miasta budynku przy ul. Portiusa 4, gdzie znajdowała się siedziba UB i więziono opozycjonistów.

- Na pierwszą petycję prezydent odpowiedział tylko częściowo, druga nie została umieszczona w BIP, brak też było odpowiedzi na nią w ustawowym terminie - twierdzi Piotr Dymiński ze Stowarzyszenia Idea Carpathia.

Stowarzyszenie poskarżyło się więc do przewodniczącego rady. Odpowiedź, jaką otrzymało także nie była - w przekonaniu stowarzyszenia - właściwa, naruszała przepisy postępowania administracyjnego, nie zawierała wyjaśnień i informacji.

Ponieważ radni nie odnieśli się do skargi w przepisowym, (miesięcznym terminie) stowarzyszenie wniosło do Samorządowego Kolegium Odwoławczego pismo ponaglające. SKO nie zajęło się sprawą, uznało, że rozpatrzenie pisma leży w kompetencjach wojewody i tam go przekazało.

Wojewoda racji Stowarzyszenia nie uznała. Ale na tym nie skończyła się korespondencja między urzędami a stowarzyszeniem. Bo stowarzyszenie uznało, że sposób załatwienia pisma narusza przepisy prawa administracyjnego formalnego. I złożyło skargę na wojewodę do ministra spraw wewnętrznych.

- Przede wszystkim, w naszej ocenie wojewoda w błędny sposób zakwalifikowała wniesione przez nasze stowarzyszenie pismo jako skargę powszechną w rozumieniu artykułu 227 kodeksu postępowania administracyjnego, zamiast jako ponaglenie z art. 37 tejże ustawy – tłumaczy Damian Kłosowicz ze Stowarzyszenia Idea Carpathia. - Treść pisma jasno wskazywała jakiego środka prawnego chcieliśmy użyć.

Stowarzyszenie zarzuciło również wojewodzie m.in.: brak ustosunkowania się do twierdzeń które postawiła w piśmie, niedokładne przeanalizowanie materiału dowodowego zebranego w sprawie oraz rozpatrzenie sprawy według nieaktualnego stanu prawnego.

- Mamy nadzieję, że podjęte zostaną przez MSWiA stosowne kroki, które zapobiegną podobnym sytuacjom w przyszłości

- dodaje Kłosowicz.

Ewa Gorczyca

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.