Skarbówka wszczęła kontrolę w Wyższej Szkole Handlu i Usług. Ma to związek z zarzutami dla Tomasza G., byłego posła PiS i Solidarnej Polski

Łukasz Cieśla

Kontrola skarbówki w Wyższej Szkole Handlu i Usług w Poznaniu rozpoczęła się w grudniu, a wnioskowała o nią poznańska prokurator Katarzyna Podolak. Stało się tak w związku ze śledztwem, w którym zarzuty dostał kanclerz szkoły Tomasz G. To były poseł PiS oraz Solidarnej Polski, który jest podejrzany m.in. o wyłudzenia pieniędzy z kancelarii Sejmu oraz przywłaszczenie zaliczki z Wyższej Szkoły Handlu i Usług.

W grudniu 2018 roku Tomasz G. usłyszał zarzuty w śledztwie prowadzonym przez poznańską Prokuraturę Okręgową. Byłemu politykowi, który zasiadał w Sejmie w latach 2005-2015, zarzucono wyłudzenia ponad 400 tysięcy zł z kancelarii Sejmu. Chodziło o ryczałt na prowadzenie biura poselskiego, z którego, zdaniem śledczym, nie rozliczył się z Sejmem.

Zatrzymania ws. wyłudzeń VAT. Zobacz film

Prokuratura otrzymała opinię biegłego z dziedziny finansów. Po jej lekturze wystąpiła z wnioskiem o kontrolę w WSHiU

Kolejne zarzuty były już związane z Wyższą Szkołą Handlu i Usług, którą były poseł zaczął prowadzić wspólnie z żoną. Śledczy zarzucili mu przywłaszczenie zaliczki z WSHiU, z której miał zostać sfinansowany zakup mebli. Zarzucono mu również płatną protekcję – ponoć oferował znajomym bezpłatne studia MBA, jeśli oni pomogą mu uniknąć kłopotów i rozliczyć się z Sejmem.

Czytaj też: Były poseł Tomasz G. został przesłuchany w szpitalu. Szczegóły zarzutów z 2018 roku

W związku z zarzutami postawionymi 2018 roku, prokuratura wystąpiła o opinię do biegłego z dziedziny podatków i rachunkowości.

- Ta opinia wpłynęła, jest w trakcie szczegółowej analizy. Biegły wskazał na różne nieprawidłowości finansowe w WSHiU. Na mój wniosek w grudniu Wielkopolski Urząd Celno-Skarbowy wszczął kontrolę uczelni. Jej wyniki nie są jeszcze znane

– mówi prokurator Katarzyna Podolak.

Śledztwo, w którym w 2018 roku postawiła zarzuty Tomaszowi G., wciąż trwa.

W sądzie trwa proces za starą sprawę Tomasza G. Zanim został politykiem PiS, miał wyłudzać kredyty

To niejedyna sprawa karna byłego polityka PiS, który słynął z niestandardowych kampanii wyborczych i plakatowania wielu miejscowości. W poznańskim sądzie toczy się stara sprawa Tomasza G., w której jest oskarżony o wyłudzanie kredytów w rodzinnych sklepach meblowych. Do tych przestępstw miało dochodzić w latach 90.

Czytaj też: Tomasz G. miał wyłudzać kredyty na bezdomnego, na bezrobotnego, na osobę z zaburzeniami psychicznymi

Prokuratura wróciła do sprawy po naszych tekstach w 2005 roku. Śledztwo stanęło jednak w miejscu, bo Tomasza G. chronił immunitet. W obronę Tomasza G. w Sejmie szczególnie zaangażowana była jego ówczesna partia – PiS – oraz ówczesny poseł Andrzej Dera, obecnie minister w kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy.

Czytaj też: Co zeznają świadkowie w starej sprawie byłego posła Tomasza G.?

Sprawa wyłudzania kredytów ruszyły po 2015 roku, gdy Tomasz G. nie dostał się do Sejmu. W piątek w Sądzie Rejonowym Poznań Grunwald i Jeżyce miała odbyć się jedna z ostatnich rozpraw. Wezwano trzech świadków, ale rozprawa się nie odbyła. Obrońca Tomasza G. przysłał do sądu maila, że przebywa na kwarantannie. Kolejna rozprawa dotycząca wyłudzania kredytów ma się odbyć w czerwcu. Były poseł PiS nie przyznaje się do winy. W prokuraturze i w sądzie przekonuje, że jest niewinny.

Czytaj też: Kłopoty ma również żona Tomasza G. Została oskarżona o plagiat pracy doktorskiej

-------------------------
Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?

Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus

Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.

Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.