Siłownia czy... igelit?
Trwa weryfikacja projektów, które będą ubiegać się o pieniądze z budżetu obywatelskiego we Wschowie. Zróżnicowanie pomysłów i kwot jest ogromne!
Aż 60 wniosków na łączną kwotę 3,2 mln zł zgłosili mieszkańcy gminy w ramach drugiej edycji wschowskiego budżetu obywatelskiego. To dużo, zważywszy na fakt, że rok temu zgłoszonych projektów było ponad dwadzieścia mniej. Do głosowania dopuszczono połowę, równo 30 wniosków. Teraz zostaną one zweryfikowane pod kątem zgodności zadań z kompetencjami gminy, możliwości realizacji w jednym roku kalendarzowym oraz poprawności oszacowania kosztów. Jeśli projekty spełnią te trzy podstawowe parametry, zostaną dopuszczone do głosowania.
- Zainteresowanie jakie towarzyszy kolejnemu budżetowi obywatelskiemu potwierdza trafność wprowadzenia w życie naszego pomysłu - mówi Danuta Patalas, burmistrz Wschowy. - Rolę gminy staramy się ograniczyć do minimum, do tego stopnia, że nasz wpływ na zawartość projektów był praktycznie żaden. Służyliśmy natomiast maksymalnie daleko idącą pomocą. Wydział gospodarki udzielał wszelkich możliwych porad wszystkim, którzy byli zainteresowani uzyskaniem takiej pomocy i porady. Obecnie jesteśmy na półmetku realizacji zadań z pierwszego budżetu obywatelskiego. Każdy może zobaczyć to na własne oczy i sądzę, że wielu wnioskodawców miało okazję się przekonać, że nie rzucamy słów na wiatr i pewnie stąd takie zainteresowanie - komentuje.
Rolę gminy staramy się ograniczyć do minimum, do tego stopnia, że nasz wpływ na zawartość projektów był praktycznie żaden
Podobnie jak przed rokiem, magistrat zamierza przeznaczyć na budżet obywatelski jeden procent całego gminnego budżetu, co stanowi około 10 procent wszystkich środków przeznaczonych na inwestycje. Innymi słowy, mowa o 600 tys. zł. Jedyna zmiana dotyczy kwoty, jaką może zgarnąć pojedynczy projekt. Od tej edycji jest to 100 tys. zł. Wśród wszystkich złożonych projektów, czternaście zbliżyło się do maksymalnej kwoty. Z kolei najmniejsze kwoty projektów to odpowiednio 1,3 tys. i 3,7 tys. zł.
W zeszłym roku królowały place zabaw, adaptacje terenów na cele wypoczynkowe oraz remonty chodników. W tegorocznych projektach na czoło wysuwają się siłownie na terenach wiejskich, adaptacje boisk i poprawa stanu dróg szczególnie wiejskich. Są jednak pierwsze projekty z zakresu kultury, uwagę zwraca pomysł zakupu defibrylatorów dla wszystkich jednostek OSP czy adaptacja górki w środku miasta na... stok kryty igelitem.
Weryfikacja potrwa do końca września. Do 9 października ogłoszona zostanie lista, na którą będzie można głosować od 10 do 31 października. Do tematu wrócimy.