Sierżant Aleksander Sowa. Policjant, który po służbie pisze książki
Opolski policjant w wolnym czasie pisze książki. Dużo książek, ponad dwadzieścia ma już na koncie. Najnowsza z nich, powieść kryminalna „Gwiazdy Oriona”, stała się tego lata prawdziwym bestsellerem.
Aleksander Sowa jest Opolaninem z krwi i kości. Urodzony w Paczkowie, studiował na Politechnice Opolskiej i w Opolu służy jako policjant w prewencji. Nie pasuje ani trochę do popularnego jeszcze w Peerelu stereotypu policjanta, który na patrol wychodzi zawsze z kolegą, bo jeden umie czytać, a drugi pisać.
Jeśli o niego chodzi ,litery poznał bardzo wcześnie. Jeszcze zanim poszedł do przedszkola. Zawdzięcza to ojcu, który poważnie chorował i nie marnował czasu spędzanego w domu z dzieckiem.
A pisać sierżant sztabowy Aleksander Sowa umie na pewno. I to pisać tak, że ludzie chcą go czytać.
Jego najnowsza powieść kryminalna „Gwiazdy Oriona” została wybrana przez czytelników portalu literackiego Granice.pl spośród blisko 70 tytułów „Najlepszą książką na lato 2019”. Oddano na nią ponad 55 tysięcy głosów. Czytelnicy uznali ją także za najlepszą w kategorii sensacja, kryminał. O opolskim policjancie zrobiło się wtedy głośno.
„Gwiazdy Oriona” są kryminałem inspirowanym rzeczywistymi wydarzeniami. Jego akcja dzieje się u schyłku PRL-u. Przez Śląsk i Zagłębie przetacza się fala brutalnych i tajemniczych zabójstw. Milicja pozostaje bezsilna. W nowej rzeczywistości III RP kobiety nadal giną. Kiedy ofiarą zostaje siostrzenica premiera, powołana zostaje specjalna grupa operacyjna. Należy do niej młody policjant Emil Stompor i to on jest bohaterem powieści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień