Siemianowice Śląskie: śmiertelne zaczadzenie w drugi dzień Bożego Narodzenia
Czad zabił Jedna osoba nie żyje, a druga została przewieziona do szpitala w wyniku uwolnienia się tlenku węgla w jednym z budynków w centrum Siemianowic Śląskich.
Do śmiertelnego zaczadzenia doszło w Siemianowicach Śląskich w jednej z kamienic przy ul. Waryńskiego, w poniedziałek, 26 grudnia, około godziny 19, w mieszkaniu zajmowanym przez 59-letniego mężczyznę i 58-letnią kobietę.
Podtrucie czadem w Jastrzębiu-Zdroju
Rodzina podtruła się czadem
- Kobieta nie żyje, mężczyzna został zabrany do szpitala - mówi podkom. Tatiana Lukoszek, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich.
W Śląskiem ruszyła kampania społeczna przeciw czadowi
Czad atakuje
Interweniujący strażacy po wejściu do mieszkania od razu stwierdzili obecność tlenku węgla. Jak podaje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, przyczyną uwolnienia się tlenku węgla był niesprawny piec węglowy.
Dzieci śpiewają kolędy. Kliknij i posłuchaj