Siatkarki Pałacu sprawiły sobie prezent
Pałac Bydgoszcz zagra o 9. miejsce. Zespół Adama Grabowskiego wygrał dwa razy w Rzeszowie z Developresem i ma świetną Wielkanoc.
Develpores SkyRes - Pałac 1:3
Sety: 25:21, 16:25, 21:25, 13:25.
DEVELOPRES: Cabajewska 1, Śliwińska 3, Warzocha 7, Jagodzińska 7, Skiba 11, Hawryła 11, Borek (libero) oraz Kapturska 3, Głaz 3, Raczyńska 2, Otasević 2, Bonczewa. Punkty: atak - 36, blok - 16, serwis - 2, błędy rywalek - 21.
PAŁAC: Pleśnierowicz 4, Kuligowska 19, Ziółkowska 13, Maternia, Krzywicka 11, Misiuna 23, Nowakowska (libero) oraz Fojucik 6, Śmieszek 1, Minicz. Punkty: atak - 54, blok - 15, serwis - 8, błędy rywalek - 19.
Po gładkiej porażce w pierwszym meczu o miejsca 9-12 rozgrywanym w niedzielę w Bydgoszcz mało kto spodziewał się, że zawodniczki Pałacu są w stanie wrócić do rywalizacji. Jednak pałacanki już w czwartek wieczorem pokazały, że nie mają zamiaru się poddawać. Ograły rywalki bez straty seta, imponując przede wszystkim w końcówkach poszczególnych partii.
Bydgoszczanki nie załamały się także wtedy, kiedy przeciwniczki wysoko prowadziły. Najpierw sukcesywnie odrabiały straty, a potem rozstrzygały pojedynek na swoją korzyść. O tym kto zagra o 9. miejsce decydował więc trzeci mecz, który odbył się wczesnym popołudniem.
Pomimo porażki w pierwszym secie bydgoszczanki były lepsze w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Początkowo punktowały tylko dwie siatkarki - środkowa Natalia Misiuna i przyjmująca Joanna Kuligowska. Natomiast w Developresie cały zespół zagrał bardzo równo i to zdecydowało o porażce bydgoszczanek.
Jednak to nie załamało gospodyń, które wróciły do kapitalnej dyspozycji z czwartku. Od tego momentu rządziły na boisku. Świetnie grały obie środkowe. Do Misiuny dołączyła Marta Ziółkowska. Swoje punkty dodała także Ewelina Krzywicka. W żadnym momencie drugiego seta wygrana Pałacu nie była zagrożona. Swoją dobrą passę bydgoszczanki kontynuowały przez większość trzeciego seta. Prowadziły już 15:8 i wydało się, że nic im nie stanie na przeszkodzie, by triumfować. Niestety, kilka błędów spowodowało, że rywalki zbliżyły się na 2 punkty (19:17), ale końcówka znowu należała do pałacanek. Podbudowane rozbiły przeciwniczki w ostatniej partii.
Chcieliśmy wygrać, by pokazać, że Pałac zasługuje na to by być w elicie.
- Graliśmy bardzo spokojnie, a kluczem do wygranych była bardzo mocna obrona, po której mogliśmy wyprowadzać kontry i przekładać je na punkty - stwierdził trener Pałacu. - To były dla nas trudne mecze. Mieliśmy coś do udowodnienia przede wszystkim sobie. Bardzo się cieszymy, że zagramy o 9. miejsce - dodał Grabowski.
Teraz bydgoszczanki będą miały prawie miesiąc przerwy, podczas której będą czekały na rywalki, z którymi zagrają o 9. miejsce. Na razie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski prowadzi z Legionovią 1:0. Kolejny mecz 9 kwietnia.