Siatkarki Pałacu są coraz bliższe wypełnienia planu minimum
W 20. kolejce Orlen Ligi Pałac podejmie Tauron Dąbrowa Górnicza. Mecz w piątek o 18. Po sensacyjnej wygranej w Pile humory w bydgoskim zespole się poprawiły.
- Zawsze tak jest, że zwycięstwa budują atmosferę, ale twardo stąpamy po ziemi i wiemy, że jeszcze dużo pracy przed nami, by spełnić nasz cel - mówi trener Adam Grabowski.
Ten cel to wygranie przynajmniej pięciu meczów w OL. To jeden z niezbędnych warunków, by uzyskać licencję na grę w elicie w przyszłym sezonie.
Bydgoszczanki, pomimo zwycięstwa w Pile, nie będą faworytkami spotkania. Zespół z Dąbrowy Górniczej walczy o miejsce w pierwszej czwórce. Do trzeciego Impelu Wrocław traci 3 punkty, ale musi uważać na grupę pościgową, którą tworzą Budowlani Łódź i Muszynianka, tracące po 4 „oczka”.
Jeśli pałacanki chcą sprawić kolejną sensację i wypełnić swój plan, to muszą zagrać z podobnym zaangażowaniem jak uczyniły to w Pile. Muszą walczyć o każdą piłkę i do końca wierzyć w zwycięstwo. W innym przypadku nic z tego nie będzie.
Bydgoski zespół od 5 sezonów nie potrafił wygrać z drużyną z Dąbrowy Górniczej, a o 4 lata nie wywalczył w meczu choćby punktu. Czy tą negatywną tendencję uda się zakończyć? W pierwszym meczu tego sezonu Pałac przegrał 1:3.