
Paweł Wojtunik, były szef CBA, złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez obecnego szefa biura Ernesta Bejdę.
Sprawa ma związek z tzw. seksaferą podkarpacką.
- Złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez obecnego szefa CBA w sprawie szukania na mnie haków - poinformował na Twitterze Wojtunik.
W zawiadomieniu były szef CBA zarzucił obecnemu kierownictwu tej służby wielokrotne przekroczenie uprawnień w latach 2016-2018. Chodzi o podjęte przez CBA, pod nowym kierownictwem, czynności operacyjne wobec jego osoby. Zdaniem Wojtunika bezzasadne.
W dalszej części przeczytasz m.in.:
"W rozmowie z dziennikarzami Wojtunik stwierdził, że zawsze płacił za wszystkie swoje pobyty z prywatnej kieszeni, według stawek wynikających z regulaminu Straży Granicznej. To już trzecie zawiadomienie do prokuratury w związku z seksaferą podkarpacką."
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień