Sędzia piłkarski Szymon Marciniak: Wiem, kiedy zawodnik do mnie biegnie i się uśmiecha, a kiedy sadzi przekleństwa

Czytaj dalej
Fot. Piotr Hukalo
Waldemar Mazgaj

Sędzia piłkarski Szymon Marciniak: Wiem, kiedy zawodnik do mnie biegnie i się uśmiecha, a kiedy sadzi przekleństwa

Waldemar Mazgaj

- Jeśli będziemy czekali tylko na technologię i na to, co ktoś podpowie z wozu, to sędziowanie będzie coraz słabsze - mówi arbiter z Płocka, który na mistrzostwach świata w Rosji będzie sędziował mecze jako główny oraz w busie VAR.

Jak pan przygotowuje się do meczów takiego turnieju, bo już skończyły się czasy sędziów z brzuszkami, którzy ledwo z koła środkowego wychodzili?

(śmiech) Też pamiętam ze swojej kariery piłkarskiej, że przyjeżdżał pan z brzuszkiem i z grubym wąsem. Koniecznie musiał być ten wąs, więc ja średnio bym się nadawał do tej roli. Tak poważnie, to dziś jesteśmy atletami, mamy świetnych trenerów przygotowania motorycznego. Ja w Arłamowie oddałem się przez tydzień w ręce trenerów przygotowania fizycznego kadry Polski. Wykonali ze mną wiele testów i - to chyba pytanie do nich - byli zadowoleni. Bardzo lubię pracować i myślę, że te pięć i pół tygodnia, które zabrała mi kontuzja, już odpracowałem. Przede wszystkim nie czułem się taki zajechany. Myślę, że przygotowanie jest takie, że w 90. minucie meczu nie będę musiał wycierać potu z czoła, tylko będę mógł pozować z uśmiechem do kamer. Wtedy człowiek jest w stanie poczuć trochę radości i satysfakcji, że jest na wielkim turnieju, jakim są mistrzostwa świata. Z jednej strony wydaje się to takie normalne, ale wiem też ile pracy mnie to kosztowało i cały mój zespół, ile jest po drodze wyrzeczeń, poświęceń i nieprzyjemności.

W dalszej części artukułu m.in.:

  • mundialowe marzenie Szymona Marciniaka
  • czy sędzia uczy się przekleństw w obcych językach
  • na co muszą uważać trenerzy, żeby nie wylecieć na trybuny na mistrzostwach świata
Pozostało jeszcze 91% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Waldemar Mazgaj

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.