Schody, które uczą i... mogą uratować życie
Uczniowie uczą się na przerwach. Gdzie? Na schodach w gimnazjum w Dąbiu. Jak to?
W Zespole Placówek Oświatowych w Dąbiu uznano, że uczniowie na przerwach też mogą zdobywać wiedzę. Na jaki temat? Jak uratować komuś życie. Dlatego zainstalowano tam tzw. schody do życia (na stopniach nalepiono naklejki z instrukcjami, dotyczącymi udzielania pierwszej pomocy). Nowy wystrój schodów rzuca się w oczy. - Dzięki temu uczniowie spacerujący na przerwach zapamiętają te instrukcje. Utrwalanie u młodzieży poszczególnych elementów ratowania życia w nagłych przypadkach jest bardzo ważne. Jeżeli dzięki tej akcji zostanie uratowane jedno życie - to warto ! - podkreśla wójt Krystyna Bryszewska.
Podobnego zdania jest dyrektor gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Dąbiu, Dorota Glaz. - Oczywiście inicjatywa jest bardzo dobra. Idąc po schodach zawsze zwrócimy uwagę na to co jest tam napisane. Poszczególne kroki, opisujące w jaki sposób udzielić pierwszej pomocy, rzucają się w oczy. Większość z nas jest wzrokowcami i zapamięta te wskazówki oraz będzie mogła je wykorzystać, jeśli dojdzie do jakiejś niespodziewanej sytuacji w domu czy też w szkole - przyznaje D. Glaz.
A uczniowie? - Uważam, że jest to bardzo przydatne. Każdy przechodzący po schodach widzi te napisy i podświadomie je zapamiętuje - mówi przewodnicząca samorządu szkolnego, Wiktoria Lorenz z klasy III B. Podobnie wypowiadają się jej koleżanki.
- Uważam, że taka wiedza jest bardzo potrzebna - stwierdza Aleksandra Michalak. - Dzięki temu można się jej uczyć w przystępny sposób - dodaje Nikola Łanicka. - Myślę, że każdy zapamięta jak udzielić pierwszej pomocy - mówi Diana Frydryszak.