Samson, Masza… Demeter. Dlaczego zmieniamy swoje imiona?
W jednej z podkieleckich gmin małżeństwo adoptowało w ubiegłym roku dwie kilkumiesięczne dziewczynki - Klaudię i Lenę. Ostatecznie Klaudia została Nataszą, a Lenę „zamieniono” na Nell.
Zmieniły się przepisy
Piotr Mołas, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Kielcach wyjaśnia, że z roku na rok próśb o zmianę danych jest więcej, a wszystko dlatego, że wprowadzono tak zwane „odmiejscowienie składania podań”. Wcześniej osoba, która chciała zmienić imię i nazwisko musiała być zameldowana na stałe w miejscu, gdzie zmieniała nazwisko, w tej chwili wniosek taki może złożyć także w Urzędzie Stanu Cywilnego, który znajduje się daleko od jej miejsca zameldowania. Osoba zmieniająca nazwisko musi jedynie podpisać oświadczenie, że wcześniej nie składała podobnego podania w innym urzędzie. Piotr Mołas wyjaśnia, że imiona często zmieniają starsze osoby, które w dokumentach mają inne imię niż „w rzeczywistości”. Zdarzało się na przykład, że pani miała na imię Henryka, ale tak bardzo go nie lubiła, że wszyscy nazywali ją Hanią.
Brajan, Kewin, Demeter
Zdarza się także, że niektóre osoby próbują zmienić imiona swoich dzieci, ponieważ mają taką fanaberię. Do urzędu często przychodzą ludzie, którzy chcą, aby ich dzieci nosiły obcobrzmiące imiona, takie jak Brajan czy Kewin. Niektórzy nie starają się nawet przemyśleć, jak w przyszłości będzie odbierał swoje personalia syn, który nazywa się na przykład... Brajan Kiełbasa.
- Ludzie powołują się na zapis w ustawie z ubiegłego roku, że dzieciom nowonarodzonym można nadawać obcobrzmiące imiona, które czasami nawet nie rozróżniają płci, ale nie dadzą sobie wytłumaczyć, że zmiana dotyczy nadawania imion, a nie zmiany imion starszych dzieci – komentuje kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Kielcach. Dodaje, że w ostatnim czasie popularne staje się także nadawanie dzieciom imion postaci mitologicznych lub ze Starego Testamentu, takich jak Demeter czy Samson.
Co ciekawe, niektórzy są też natchnieni przez… bajki. Do Urzędu stanu Cywilnego w Kielcach zadzwoniła kiedyś kobieta, która najprawdopodobniej zafascynowana bajką „Masza i niedźwiedź”, chciała zmienić swojej córce imię właśnie na Masza. - Ważne jest jednak, że decyzja o zmianie imienia bądź nazwiska należy do kierownika Urzędu Stanu Cywilnego, jeżeli wniosek nie jest sensownie uzasadniony to decyzja jest po prostu odmowna - mówi Piotr Mołas.
Po rozwodzie, albo… zmianie płci
Janina Nizioł, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Busku –Zdroju przyznaje, że zdecydowana większość interesantów, a w zasadzie interesantek zmienia nazwiska po rozwodzie. Chodzi oczywiście o kobiety, które nie powróciły do nazwiska panieńskiego w ciągu przysługujących im trzech miesięcy od zakończenia sprawy w sądzie. – Zazwyczaj są to młode osoby, pomiędzy 28 a 40 rokiem życia – tłumaczy Joanna Nizioł. Wyjaśnia, że w ubiegłym roku w Busku Zdroju cztery osoby zmieniły nazwiska ze względów ośmieszających, jedna... zmieniła płeć. Jak wygląda postępowanie w takim przypadku. – Osoba, która zmieniła płeć nie musi przedstawiać nam szczegółowego uzasadnienia swojej prośby, musi jedynie dostarczyć decyzję sądu o zmianie płci – mówi Janina Nizioł.
Psycholog tłumaczy
Co na temat zmian imion i nazwisko mówi psycholog Krzysztof Korona? - Mówiąc o osobach, które zmieniają nazwisko przez to, że zmieniły wcześniej płeć, musimy wiedzieć, że mamy do czynienia z prawdziwymi ludzkimi dramatami osób, które przeżywają wewnętrzne rozdarcie wynikające z faktu, że nie akceptują własnego ciała – obrazuje Krzysztof Korona .
Wyjaśnia, że dosyć często nazwiska zmieniają homoseksualiści i osoby biseksualne, które przeżywają różnego rodzaju kryzysy na tle środowiskowym. –Jeżeli takie osoby są nieakceptowane to decydują się na wyjazd z miejsca zamieszkania i często ze względu na odrzucenie przez rodzinę poszukują pomysłu na odnalezienie się ze swoimi preferencjami seksualnymi poprzez zmianę nazwiska i imienia – mówi psycholog.
Nazwisko ma znaczenie
Krzysztof Korona zwraca także uwagę na to, jak duże znaczenie ma dla człowieka właśnie nazwisko. Szczególnie widoczne jest to u dzieci, które bardzo przejmują się wszelkimi docinkami. - Kiedy nazwisko dziecka jest obśmiewane i wzbudza sensację to może to mieć duży wpływ na jego prawidłowy bądź nieprawidłowy rozwój. Jeżeli dziecko przeżywa z tego powodu kryzysy w szkole i rodzice mają bardzo duży problem, żeby nawiązać z nim relacje i przekonać je do tego, że nazwisko ma pewną wartość to faktycznie doradzałbym zmianę nazwiska – mówi Korona.