Włodarze czterech gmin z zachodniej części naszego województwa wysłali apel do premier Beaty Szydło i ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka z prośbą o jak najszybszą budowę całej drogi ekspresowej S6, zwanej też Trasą Kaszubską.
Włodarze czterech gmin z zachodniej części naszego województwa: burmistrz Lęborka oraz wójtowie Nowej Wsi Lęborskiej, Potęgowa i Łęczyc wysłali apel do premier Beaty Szydło i ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka z prośbą o jak najszybszą budowę całej drogi ekspresowej S6, zwanej też Trasą Kaszubską. Motywacją dla samorządowców stała się niedawna decyzja Rady Ministrów o zwiększeniu limitu finansowego wieloletniego programu budowy dróg krajowych ze 107 do 135 mld zł.
Przypomnijmy, że pod koniec maja na kilku odcinkach drogi krajowej nr 6 odbyły się blokady zorganizowane przez mieszkańców wspomnianych gmin. Wszystko przez zapowiedź wiceministrów Jerzego Szmita i Kazimierza Smolińskiego - o finansowaniu tylko dwóch z czterech głównych odcinków drogi S6 z Gdyni do Lęborka, czyli od węzła Wielki Kack w Gdyni do Bożegopola Wielkiego. Potem cały ruch z drogi ekspresowej wlewałby się w obecną „szóstkę”.
Samorządowcy z Lęborka i okolic liczą, że 65-kilometrowy odcinek od Bożegopola do Słupska załapie się na zwiększoną pulę pieniędzy w ramach programu budowy dróg krajowych.
- Szybkie i bezpieczne połączenie zachodniej części województwa pomorskiego z Trójmiastem to warunek jej zrównoważonego rozwoju, oszczędność czasu, paliwa i pieniędzy. To dla naszego regionu szansa na rozwój przedsiębiorczości, atrakcyjne miejsca do inwestycji wzdłuż drogi oraz sprawne połączenie z portami i lotniskiem - czytamy w apelu.
Samorządowcy podkreślają, że dokończenie S6 jest konieczne, bo ok. 20- kilometrowy odcinek DK6 między Strzebielinem a Lęborkiem jest najgorszą częścią tej drogi.
- Jeżeli zakończenie S6 powstanie w Bożympolu, to cały ruch się tutaj skumuluje. Już teraz często dochodzi tu do wypadków. Nawet poza sezonem turystycznym natężenie ruchu jest tu duże - mówi Piotr Wittbrodt, wójt gminy Łęczyce.
- Mamy nadzieję, że gdy jakiś VIP będzie jechał tą drogą w wakacje, to zrozumie nasz problem - podkreślali protestujący w maju mieszkańcy.
Przewidywany koszt inwestycji to około 2 mld złotych. W jego ramach m.in. rozbudowany zostanie węzeł Wielki Kack, a od podstaw zbudowany zostanie węzeł Chwaszczyno, który TK ma połączyć z obwodnicą Trójmiasta. Ewentualny odcinek do Lęborka kosztowałby, według szacunków, kolejny miliard.
Obecnie gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad czeka na oferty cenowe firm zainteresowanych przetargiem na budowę dwóch odcinków z Gdyni do Luzina. Na odcinek Luzino - Bożepole trwa przetarg nieograniczony. Potencjalni wykonawcy mogą w nim składać propozycje do 7 sierpnia.
Pismo, adresowane do premier i ministra infrastruktury, zostało już wysłane do Warszawy. Samorządowcy czekają na odpowiedź.