Są nowe szczegóły dotyczące budowy mostu tymczasowego w Toruniu

Żołnierze z Drugiego Pułku Inżynieryjnego w Inowrocław zmontują tymczasową przeprawę przez Wisłę. Tę jeszcze przed wyborami obiecał mieszkańcom prezydent Michał Zaleski na czas planowanego najprawdopodobniej na wiosnę remontu mostu im. Piłsudskiego.

- Budowa tymczasowej przeprawy mostowej to przedsięwzięcie integralnie związane z remontem mostu Piłsudskiego - informuje Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta Torunia. - Remont mostu jest wpisany do Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Torunia z planem wydatków w latach 2018- 2020. Z formalnego punktu widzenia istnieje możliwość zaciągnięcia zobowiązań związanych z budową tymczasowej przeprawy w ramach limitu środków zapisanych na remont mostu. Aktualnie w MZD trwa opracowywanie SIWZ (specyfikacja istotnych warunków zamówienia - przypis redakcji) do przetargu na wybór wykonawcy dokumentacji.

Pod uwagę brane są dwie możliwości: przeprawa dwukierunkowa – system MS 54 lub przeprawa jednokierunkowa - system DMS 69. Pierwsza z nich musiałaby mieć ok. 860 metrów, a druga ok. 1.700 metrów (byłyby to dwa mosty ustawione obok siebie, prowadzące w różnych kierunkach). Tymczasowa przeprawa przeznaczona jest dla pojazdów do 3,5 tony, czyli nie mogą z niej korzystać ani ciężarówki, ani autobusy. Te ostatnie mają kursować w ruchu wahadłowym po remontowanym moście im. Piłsudskiego. Jak zapowiadano, przejazdy na tym odcinku w czasie trwania prac byłyby dla pasażerów bezpłatne.

Wcześniej pojawiły się głosy o budowie mostu pontonowego w Toruniu. W połowie października prezydent Michał Zaleski kategorycznie to wykluczył. Takowe – jak zaznaczył – buduje się na okres kilku, kilkunastu dni, a nie miesięcy. Najpoważniejszą przeszkodą są jednak koszty, które wstępnie szacowano na 50 mln zł. Przeprawa tymczasowa natomiast posiada specjalnie wybudowane drogi dojazdowe do rzeki, a sam most ustawiony jest na palach wbitych w dno. Ważne jest też, że taka konstrukcja zachowuje żeglowność rzeki. Jej koszt ma zamknąć się w 12-14 mln zł.

- Część prac – jak przywiezienie i złożenie konstrukcji – może wykonać wojsko. Budowa dróg dojazdowych to już zadanie zewnętrznej firmy – tłumaczył w październiku Michał Zaleski. - Jeśli chodzi o lokalizację przeprawy, to wychodzi ona z map wojskowych i dotyczy wykorzystania drogi wojewódzkiej nr 257. Przeprawa tymczasowa łączyłaby ul. Przybyszewskiego z ul. Przy Grobli na lewobrzeżu.

Jak twierdzi miasto, procedury związane z powstaniem tymczasowej przeprawy są w toku, a urzędnicy byli nawet w Ostrołęce, gdzie zastosowano podobne rozwiązanie.