S-19 każe płacić. Ale też chce być dłuższa
GDDKiA zdradza plany wobec lubelskich odcinków S-19. Chodzi o budowę około 180 kilometrów trasy ekspresowej.
Koniec z darmowymi przejazdami po zachodniej części obwodnicy Lublina. Przynajmniej jeśli chodzi o samochody ciężarowe i autobusy. Od niedzieli na tej części S-19 zaczną obowiązywać opłaty. To zła wiadomość. Ale jest i dobra. GDDKiA przedstawiła plany dotyczące inwestycji na „dziewiętnastce”.
Więcej viaTOLL-u a obwodnicy
W grudniu ub. roku kierowcy wjechali na 9,8-kilometrowy odcinek zachodniej części obwodnicy Lublina. Jest ona częścią drogi S-19. Kierowcy, w przeciwieństwie do pozostałych fragmentów obwodnicy Lublina i trasy ekspresowej S-12/17 (długość 72 km), korzystali z niej za darmo. Od najbliższej niedzieli to się zmienia. Opłaty obejmą pojazdy o masie powyżej 3,5 tony. Stawki w przypadku dróg ekspresowych wahają się od 20 do 53 gr za kilometr.
Obecnie system opłat viaTOLL obowiązuje na 3300 km dróg. Od niedzieli powiększy się o kolejne 360 km. Poszerzenie systemu ma przynieść dodatkowe 150 mln zł dochodów z dróg rocznie. Łącznie mają one sięgnąć 1,85 mld zł.
„Dziewiętnastka” wraca do gry
Po okresie „uśpienia” zaczyna się kolejny etap przygotowań do budowy S-19 na odcinku od Lubartowa do granicy z woj. mazowieckim. - Zadaniem wyłonionego w przetargu wykonawcy będzie opracowanie koncepcji programowej i dokumentacji przetargowej, która później pozwoli wybrać wykonawcę trasy w trybie projektuj i buduj - informuje Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA.
Łącznie chodzi o 81,4 km odcinek. Projektant będzie musiał wykonać koncepcję w ciągu 23 miesięcy. - Opracowane zostaną m.in.: warianty rozwiązań węzłów czy też dróg do obsługi ruchu lokalnego, a także przeprowadzone badania geologiczne - wyjaśnia Nalewajko.
Następnie ruszy przetarg na wykonanie projektu i robót drogowych. Sama procedura wyboru wykonawców potrwa kilka miesięcy. Na wykonanie inwestycji firmy standardowo potrzebują ok. 34 miesięcy (bez okresu zimowego).
W ciągu ok. miesiąca ma być ogłoszony przetarg na koncepcję programową dla odcinka Lubartów - Lublin (23,8 km). Obejmie m.in. powstanie obwodnicy Niemiec.
Obwodnicy potrzebujemy jak ryba wody czy człowiek tlenu. Korki, które się teraz tworzą, potrafią się ciągnąć od Ciecierzyna do Wandzina
- mówi Krzysztof Urbaś, wójt gm. Niemce.
Od południa idzie szybciej
W 2021 ma być gotowa S-19 na odcinku od Lublina do Rzeszowa. Lubelska część obejmuje 75-kilometrowy odcinek. W przypadku fragmentu Kraśnik - granice woj. lubelskiego (33 km) złożone zostały oferty cenowe. Wahają się od 674,9 do 946,5 mln zł. O kontrakt walczy 14 firm.
W przypadku fragmentu Lublin - Kraśnik procedury są mniej zaawansowane. Firmy (łącznie 19) zostały dopiero zaproszone do składania ofert cenowych. - Umowy z wykonawcami obu tych fragmentów planujemy podpisać jeszcze w tym roku - dodaje Nalewajko.
S-19 ma być częścią międzynarodowej trasy Via Carpatia. Rząd chce, aby ekspresówka powstała do 2023 r. z możliwością przedłużenia terminu do 2025 r.