Rzeka Szprotawa przyjazna dla kajakarzy
W starostwie trwają prace nad projektem, który ożywić ma ruch turystyczny w okolicach Szprotawy i Niegosławic
W pałacu w Wiechlicach odbyło się pierwsze, robocze spotkanie w sprawie budowy infrastruktury kajakowej na rzece Szprotawa. Spokojny ciek wypływający z okolic wsi Brunów pod Polkowicami porównywany jest do popularnej Czarnej Hańczy. Niewielka szerokość, piaszczyste dno i urodziwy krajbraz wokół kusi miłośników sportów wodnych. Wielu wspomina czasy powojenne, gdy rzeka tętniła życiem. Moda ta powraca, choćby za sprawą pasjonatów takich jak Stanisław Jeżewski, który jest pomysłodawcą turystycznego zagospodarowania rzeki.
- Szprotawę można przyrównać do „małej Wenecji” - mówi. - Dwie rzeki, wiele mostów. Aż się prosi, by zawalczyć o udogodnienia dla wodniaków.
Czytaj we wtorek, 10 stycznia, w "Gazecie Lubuskiej" dla południa regionu i serwisie plus.gazetalubuska.pl