Rząd PiS pozbawia samorządy pieniędzy - rozmowa z Rafałem Bruskim, prezydentem Bydgoszczy
- Szacujemy, że w budżecie 2020r. zabraknie nam kwoty 90-100 mln zł. Ok. 60 mln zł to skutek zmian ustawowych dotyczących PIT, a ok. 30 mln zł dotyczy wyższego niż dotychczas niedofinansowania oświaty - mówi Rafał Bruskim, prezydent Bydgoszczy.
W jaki sposób wprowadzone przez rząd zmiany odbiją się na budżecie Bydgoszczy?
Szacujemy, że w budżecie 2020r. zabraknie nam kwoty 90-100 mln zł. Ok. 60 mln zł to skutek zmian ustawowych dotyczących PIT, a ok. 30 mln zł dotyczy wyższego niż dotychczas niedofinansowania oświaty. Brak tych środków jest powodem ogromnych trudności przy pracach nad budżetem 2020 roku nie tylko dla Bydgoszczy, ale dla wielu samorządów. O tym z jakich inwestycji będziemy zmuszeni zrezygnować najpierw będę rozmawiał z radnymi.
Dlaczego rząd PiS nie lubi samorządów?
Rząd PiS konsekwentnie pozbawia samorządy pieniędzy. A bez pieniędzy prezydent, burmistrz czy wójt nie może spełniać oczekiwań mieszkańców, którzy chcą konkretnych zmian w swoim otoczeniu - basenów, parków, placów zabaw, boisk. Dobrą praktyką przez lata było, że to włodarze miast decydowali, na co wydawać pieniądze, bo są blisko mieszkańców i znają ich potrzeby. Bez rekompensaty pieniędzy, które zabiera nam rząd, części oczekiwań mieszkańców nie uda się spełnić.
Chce pan wysyłać premierowi nekrologi ofiar z niezbudowanej trasy S10...
Pomysł może jest kontrowersyjny, ale skoro argumenty nie trafiają do pana premiera, może trafią do niego informacje o kolejnych ofiarach śmiertelnych. Niech pan premier wie, że jest osobiście odpowiedzialny za to, czy ta droga powstanie. Nie boję się tego powiedzieć - dziś DK nr 10 na odcinku Bydgoszcz - Toruń to droga śmierci. Czas, żeby rządzący też to zrozumieli. wom