Znów nie ma chętnych na budowę daszków na rynku w Katowicach. Na drugi przetarg nie wpłynęła żadna oferta. Budowa tej dość oryginalnej konstrukcji ma kosztować ponad 722 tys. zł.
Chodzi o zadaszenie planowane przy pawilonie gastronomicznym na rynku w Katowicach. Projekt jest gotowy, daszki mają być stalowe z lustrzanym spodem i zamontowane po obu stronach przejścia biegnącego pod pawilonem. Choć pomysł budzi kontrowersje - ze względu na koszty i estetykę konstrukcji - to w sprawie ogłoszono już dwa przetargi.
Pierwszy jeszcze w styczniu 2018 roku. Po kilku miesiącach postępowanie unieważniono, bo do udziału nie zgłosiła się żadna firma. Temat wrócił na początku tego roku, gdy ogłoszono drugi przetarg. Tym razem termin składania ofert wyznaczono na 14 lutego.
- Zakres przetargu pozostał bez zmian. Zgodnie z prawem zamówień publicznych nastąpiła aktualizacja wyceny - mówiła kilka tygodni temu Ewa Lipka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach. Szacunkowy koszt budowy daszków wzrósł - względem pierwszego przetargu - do ponad 722 tys. zł. Tyle że znów nie ma chętnych na realizację tego zadania.
- Obecnie trwa procedura unieważniania procedury przetargowej z uwagi na brak złożonych ofert - przyznała w poniedziałek Ewa Lipka.
Mimo to katowicki magistrat daszków nie odpuszcza... - Najprawdopodobniej na realizację inwestycji zostanie ogłoszone kolejne postępowanie przetargowe lub inna procedura uwzględniona w prawie zamówień publicznych - dodaje rzeczniczka. Daszki, które planowane są przed pawilonem, mają zostać wykonane w konstrukcji stalowej na planie prostokąta. Te od strony Skarbka - nad ogródkami gastronomicznymi - miały mieć 17,4 metra na 7,2 metra, te od strony teatru - nad ławkami - 12 m na 7,2 m. Przedstawiciele miasta już w ubiegłym roku zapewniali, że będzie to „designerskie” wykończenie rynku.
Przypomnijmy, że sam pawilon gastronomiczny został oddany do użytku już na początku 2017 roku. Budynek budził i nadal budzi nie mniej emocji niż planowane daszki. Katowiczanie wskazują, że jest brzydki i zasłania oś widokową z rynku na Spodek. Sporo też kosztował, budowa pawilonu - w tym stworzenie w jednym ze skrzydeł publicznej toalety - pochłonęła ponad 4 mln zł. Obecnie większą jego część - całe piętro i skrzydło parteru - zajmuje restauracja, skrzydło wschodnie - toaleta.
Nowy rynek w Katowicach, czyli niezwykły pawilon i „oryginalne” daszki
- 4,5 miliona zł - mniej więcej tyle kosztowała budowa pawilonu. Aranżacja toalety - 1,2 mln zł
- 722 tysiące złotych ma kosztować budowa zadaszenia przed pawilonem gastronomicznym
- 2 lata temu - w 2017 r. - otwarto toaletę znajdującą się na parterze wschodniego skrzydła pawilonu. Restaurację rok później