Rycerska Byczyna i zbójeckie obyczaje. Jak prezes oskarżyła radnego o molestowanie
Od tygodnia w Byczynie mówi się tylko o jednym: O burzliwej sesji, na której radnego opozycyjnego oskarżono o molestowanie. W tle jest spór o ogromne zadłużenie gminy.
Sesja rady miejskiej w Byczynie w ubiegły piątek już zapowiadała się burzliwie, ponieważ komisja rewizyjna negatywnie oceniła wykonanie budżetu i złożyła wniosek o nieudzielenie absolutorium burmistrzowi Robertowi Świerczkowi.
Żeby podjąć taką uchwałę, trzeba jednak poparcia ponad połowy głosów całego składu rady, tymczasem na sali obrad zebrało się zaledwie 10 radnych, w tym cztery osoby mocno popierające burmistrza Świerczka.
- Burmistrz twierdzi, że notatki o molestowaniu od prezes Dziekońskiej nigdy nie dostał, bo maile do niego nie dochodzą...
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień