Ruszyła kampania wyborcza 2018. Przedwyborcza walka pod dywanem
Radna Elżbieta Bień, która od ponad 2,5 roku jest poza klubem PO w radzie miasta, znowu ma być „jedynką” na którejś z list. W Platformie słyszymy, że dyspozycja przyszła z samej góry. W partii wrze. Na prawicy też zgrzyty. Nadal trwa tam wojna frakcji o to, kto powinien mieć pierwsze miejsce na liście w opolskim okręgu do sejmiku.
Wieść o tym, że Elżbieta Bień ma otrzymać pierwsze miejsce na jednej z list Koalicji Obywatelskiej, w której skład wchodzą Platforma i Nowoczesna, napsuła krwi części działaczy tego pierwszego ugrupowania kilka dni temu. Radna Bień miała je sobie bowiem załatwić poprzez znajomość z matką Grzegorza Schetyny, krajowego lidera PO.
- Ela od końca 2015 roku jest poza klubem Platformy w radzie miasta. Wielokrotnie głosowała inaczej niż nasi radni, popierała za to działania prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego. Za coś takiego powinna ją spotkać kara. Tymczasem jej się upiecze - komentuje jeden z polityków PO.
Odejście z klubu, nie z partii
Elżbieta Bień opuściła klub PO w radzie miasta pod koniec 2015 roku. Oprócz niej zrobili to również Marzena i Krzysztof Kawałko. Tym samym klub PO zmniejszył się z dziewięciu do sześciu radnych. Rodzeństwo Kawałko rzuciło też wtedy legitymacjami partyjnymi. Elżbieta Bień swoją zachowała.
Jak słyszymy w partii, odejście Elżbiety Bień z klubu spowodowane było tarciami z jego przewodniczącym, Zbigniewem Kubalańcą. - Oni po prostu nadawali na innych falach. Poza tym Ela miała ambicje, by piastować jakąś eksponowaną funkcję w radzie, ale Zbyszek nie chciał do tego dopuścić - opowiada działacz PO.
Na niekorzyść radnej Bień w oczach wielu partyjnych kolegów przemawia też fakt, że jeszcze będąc w klubie, potrafiła głosować wbrew dyscyplinie. Tak było chociażby późną jesienią 2015 roku, kiedy Platforma krytykowała władze miasta za podwyżkę stawek za dostawę wody i odprowadzanie ścieków. Klub PO głosował przeciw, za to Elżbieta Bień ją poparła. Podobnie było w przypadku drugiej podwyżki, jesienią 2016 roku, gdy już była poza klubem.
Elżbieta Bień w opolskiej PO budzi kontrowersje. Z jednej strony przez większość kadencji była poza klubem PO. Z drugiej - w przeszłości osiągała dobre wyniki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień